Historia dwóch punktów karnych z niewolnicą Isaurą w tle : Jak na idealnego Pana Domu przystało, sobota – dzień prania, sprzątania i generalnie robienie wszystkiego kończącego się na *.ania... Tak, dobrze przeczytaliście – single muszą swoje kuwety sobie sami ogarniać – żadna Niewolnica Isaura tego za nich nie...
Z prądem i bez : Ha! Stało się! Jakiś czas temu dostałem propozycję współpracy z poczytnym miesięcznikiem. Takim prawdziwym, mającym nawet numer ISSN! Miesięcznik jest online i – tu Was zaskoczę – wydawany jest co miesiąc. Od lipca najlepsze z moich wypocin są...
Remanent na fejsie i Pieszczoch w opałach! : Wiecie co? Okazało się, że czelendże można łączyć! Siedzę sobie dzisiaj rano, instaluję Imigomo. To taka aplikacja do kołczingu, mentoringu oraz do wspomagania szeroko pojętego rozwoju osobistego (z łódzkim rodowodem!). Krótko mówiąc: pomaga wyznaczać...
Życie na stoperanie : Next month, next czelendż (no dobra, przyznaję się – we wrześniu żyłem „bez celu”). Tym razem podejmuję #Wyzwanie30dni. W ramach wyzwania każdy wybiera sobie jakąś czynność bądź rzecz, nad którą będzie systematycznie pracował przez następne 30 dni...
Mysz, biegunka i wibrator... : Dwie świetne książki: „Siedem lat później” Doroty Wellman oraz „Pod prąd” Roberta Biedronia. Odebrane jakiś czas temu z Empiku. Do tej pory nie miałem czasu, dzisiaj nadrabiam. Śledzę od dawna losy obu postaci. Każdą z nich uwielbiam za coś innego...
Słoik przed wypłatą : Znacie pewnie tę sytuację, gdy dzień przed „pay day” ryjecie w lodówce niczym dzika świnia w lesie, poszukując jedzenia. W mojej pech chciał zostało już tylko kilka jajek. Z racji tego, że wypłata dopiero jutro to i perspektywa finansowa na coś innego...
Wielkanocna Bombka! : Nigdy nie byłem jakimkolwiek fanem piłki nożnej. Seriosly, żadnym. Spalonego do tej pory nie ogarniam. Jeżeli mam przyjemność w towarzystwie paczeć jakiś mecz (po tym jak już ogarnę którzy...
Kantrybrejk i styczniowa wyprzedaż w... sexszopie! : Temat i przemyślenia lekko out-of-date, bo styczniowe. Pomysł długo dojrzewał, ale w końcu jest! Jak wiadomo, styczeń jest okresem wyprzedaży. Grubych wyprzedaży. To na ten miesiąc Słoiki (ave ja!) i Centusie odkładają hajs i robią rezerwy badżetowe na...