Kultura

Lech Majewski w Krakowie

Już tylko kilkanaście dni, do 5. czerwca, w Muzeum Narodowym w Krakowie będzie można zobaczyć wystawę retrospektywną Lecha Majewskiego. Zaprezentowano na niej między innymi cykle: DiVinities, KrewPoety oraz Ćwiczenia z Bruegla. Wystawa ma związek z premierą nowego filmu Młyn i Krzyż, która miała miejsce w marcu tego roku.

Retrospektywa Lecha MajewskiegoRetrospektywa Lecha Majewskiego

Lech Majewski jest artystą niesłychanie wszechstronnym. Fotografuje, rzeźbi, pisze, maluje, komponuje, tworzy scenografię i oczywiście reżyseruje. Urodził się w Katowicach w 1953 roku, początkowo studiował malarstwo, a w roku 1973 rozpoczął naukę na Wydziale Reżyserii Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Dwa lata później jego etiuda dokumentalna zdobyła Grand Prix na Międzynarodowym Festiwalu Szkół Filmowych. W 1978 roku wydał swój pierwszy tomik poezji, w 1981 opublikował swoją pierwszą powieść, rok później wyreżyserował na Tamizie Odyseję Homera, w 1990 przeniósł się do Hollywood gdzie nakręcił Ewangelię według Harry'ego, a w 1993 w Łodzi wyreżyserował operę Ubu Rex, za co otrzymał Złotą Maskę za najlepszy spektakl sezonu. W 1995 wystawił w Heilbronn sztukę Boba Wilsona, Toma Waitsa i Williama Burroughsa, a w Teatrze Wielkim w Warszawie nowy sezon otworzyła jego inscenizacja Carmen. W 1996 Lech Majewski zadebiutował jako kompozytor komponując wraz z Józefem Skrzekiem muzykę do swojej autobiograficznej opery Pokój Saren. W 2003 roku stworzył zbiór dwunastu wideoartów DiVinities, a w 2006 złożony z trzydziestu trzech wideoartów KrewPoety, który swoją premierę miał podczas indywidualnej retrospektywy zorganizowanej w prestiżowym Muzeum Sztuki Współczesnej w Nowym Jorku.

Retrospektywa Lecha MajewskiegoRetrospektywa Lecha Majewskiego

Lista jest imponująca, a przecież zawiera tylko mały wycinek tego, co Lech Majewski dotąd stworzył. Pozwoliłem sobie na ten, może trochę ordynarny, skrót, ponieważ moim celem nie jest przedstawienie wyczerpującej listy dokonań artysty, a tylko zobrazowanie jego wszechstronności. W jednym z wywiadów Lech Majewski z uśmiechem przywołał stosowany w rolnictwie płodozmian, który zapobiega jałowieniu gleby i powiedział, że podobnie on zajmując się różnymi dziedzinami sztuki uprawia swoistą wielopolówkę, dzięki której nie jałowieje i zachowuje jasność spojrzenia na to co robi. Drugą wyraźną cechą, którą mam nadzieję powyższy skrót wydobywa, jest uniwersalność treści jego dzieł, które niezależnie od tego, czy są prezentowane w Rio de Janeiro, Wenecji czy w Nowym Jorku, zawsze znajdują adresata. Z pewnością jego sztuka nie jest masowa, nie jest popularna, ale na całym świecie znajduje wiernych odbiorców, którzy raz zetknąwszy się z Majewskim nie potrafią się już uwolnić spod jego uroku.

Retrospektywa Lecha MajewskiegoRetrospektywa Lecha Majewskiego

Mieszkający nad Wisłą miłośnicy twórczości Lecha Majewskiego otrzymali w 2011 roku dwa prezenty: pierwszy to wyczekiwana premiera kolejnego filmu – Młyn i Krzyż (przy okazji można ubolewać nad dystrybucją, a raczej brakiem odpowiedniej dystrybucji tego obrazu), drugi to właśnie wspomniana już na wstępie wystawa w Muzeum Narodowym w Krakowie. Wystawa tym cenniejsza, że obcowanie z twórczością Lecha Majewskiego jest mocno utrudnione. Od dawna próbowałem na przykład obejrzeć jego starsze filmy, a dopiero przy okazji retrospektywy w Muzeum Narodowym udało mi się zobaczyć Ewangelię według Harry'ego. W zeszłym roku ukazała się na DVD kolekcja jego filmów, więc ten aspekt twórczości Lecha Majewskiego w końcu jest na wyciągnięcie ręki, zaś jego książki można od czasu do czasu wypatrzeć na jakichś aukcjach internetowych. Znacznie trudniejsze jest dotarcie do jego wideoartów, a tu proszę bardzo, niemal pod nosem, w Krakowie, jest okazja żeby je zobaczyć. Na wystawie można podziwiać wspomniane już wcześniej cykle DiVinities, KrewPoety i powstałe przy okazji kręcenia ostatniego filmu Ćwiczenia z Bruegla, a także korespondujące z nimi rzeźby i grafiki. Sam artysta określił swoje prace jako „wizualne poematy” i chyba nie można tego ująć trafniej.

Część filmów wyświetlana jest na ścianach, część na monitorach. Nie ma kierunku zwiedzania, kolejność oglądania zależy od zwiedzającego, a ponieważ filmy mają różną długość, często oglądamy je od środka. Czy to przeszkadza? Zupełnie nie, raczej pomaga zrozumieć, że kolejność nie jest ważna, bo przecież Majewski szuka tego, co metafizyczne, nieliniowe, niewysłowione... W Angelusie ustami mistrza mówi to dosadnie: wyście som blank ślepe, widzicie rzić, malujecie rzić, widzicie konia, malujecie konia, jak kiery chce zoboczyć inkszy, prawdziwy, metafizyczny świat i brać od niego moc, to musi być czysty, przeczysty...

Retrospektywa Lecha MajewskiegoRetrospektywa Lecha Majewskiego

Co mogę powiedzieć, wyszedłem zachwycony i utwierdzony w przeświadczeniu, że Majewski jest jednym z największych współczesnych artystów. Artystą z najwyższej półki, stojącym obok Felliniego, Bergmana, Tarkowskiego, Kieślowskiego czy Greenawaya. To, co robi, otwiera mi oczy, a może po prostu pozwala mi spojrzeć jego, bardziej niż mój przenikliwym wzrokiem.

Jeśli można postawić wystawie jakiś zarzut, to tylko taki, że prezentowane cykle są niestety niekompletne... Nastawiałem się na to, że uda mi się zobaczyć je w całości, a był to tylko wybór, który pozostawił w duszy uczucie niedosytu.

Retrospektywa Lecha MajewskiegoRetrospektywa Lecha Majewskiego

Podsumowując, Ci, którzy Lecha Majewskiego już poznali, mają szansę zetknąć się z kolejną odsłoną jego twórczości i nie powinni wyjść z wystawy zawiedzeni. Dla pozostałych jest to świetna okazja by się z Artystą po raz pierwszy spotkać. Naprawdę warto. Czasu zostało niewiele, bo wystawa będzie otwarta tylko do 5. czerwca. Proszę się pospieszyć!

Witold Wieszczek
PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.