Kultura

Mikines z Mykines, czyli o muzyku, który został malarzem

MikinesW Skandynawii uważany jest za jednego z najwybitniejszych przedstawicieli ekspresjonizmu. Na Wyspach Owczych ceny jego obrazów opiewają na zawrotne sumy, podczas gdy w Polsce słyszało o nim niewielu. Sámal Joensen Mikines to bez wątpienia postać nietuzinkowa i fascynująca, zarówno pod względem twórczości jak i życia prywatnego.

Sámal Elias Fredrik Joensen urodził się 23 lutego 1906 roku na wyspie Mykines – najbardziej na zachód wysuniętej wyspie w archipelagu Wysp Owczych. Był najstarszym z sześciorga rodzeństwa, zaś jego rodzice – Jóhannes Fredrik Joensen i Anna Katrina Abrahamsen – byli farerskimi chłopami. Jako dziecko Sámal przejawiał talent muzyczny – śpiewał, grał na organach, a także na zrobionym przez siebie skrzypcopodobnym instrumencie. Za namową duńskich krewnych, szesnastoletni Sámal w 1922 roku wyjechał do Danii, by tam kształcić się na zawodowego muzyka. Niestety plany pokrzyżowały mu problemy zdrowotne, a konkretnie ciężka łuszczyca, która zmusiła Joensena do powrotu na Wyspy Owcze. Kiedy wydawało się już, że Sámal Joensen dołączy do grona zmarnowanych talentów, w 1924 roku poznał szwedzkiego malarza – Williama Gislandera, który przyjechał na Mykines, aby malować zamieszkujące wyspę duże kolonie maskonurów. Młody Joensen, zainspirowany osobą Gislandera, postanowił spróbować sił w malarstwie.

W 1927 roku po raz pierwszy pokazał publicznie swoje prace, na zbiorowej wystawie w Tórshavn, gdzie otrzymał świetne recenzje, a sam William Heinesen określił go mianem jednego z najbardziej obiecujących młodych farerskich malarzy. Przez szereg kolejnych lat Joensen szlifował warsztat w Kopenhadze, regularnie powracając na Wyspy Owcze, które były dla niego zdecydowanie największym źródłem inspiracji. Momentem przełomowym w karierze Joensena była indywidualna wystawa w Kopenhadze w 1931 roku, na której zaprezentował prace przedstawiające jego rodzinne strony. To właśnie od tego momentu Sámal zaczął posługiwać się pseudonimem Mikines (wprowadzona kilka lat później reforma ortograficzna zmieniła pisownię nazwy wyspy z Mikines na Mykines, jednak pseudonim malarza nie zmienił się). Owa samodzielna wystawa sprawiła, że kopenhaskie środowiska artystyczne doceniły twórczość młodego Farerczyka, przy czym obrazy Mikinesa okazały się jednocześnie doskonałą reklamą Wysp Owczych i ich urzekającej natury.

Nie ulega wątpliwości, iż pierwszym i zdecydowanie najsilniejszym źródłem inspiracji Joensena były jego rodzinne strony, czyli wyspa Mykines i osada o tej samej nazwie. Należy dodać, iż obecnie na Mykines mieszka na stałe zaledwie 16 osób (dane wg. Hagstova), jednak za czasów Mikinesa, osada była jedną z największych w archipelagu, zaś liczba mieszkańców w 1925 roku osiągnęła rekordową liczbę 179. Pomimo iż Mikines zaliczany jest do grona ekspresjonistów, jego pierwsze obrazy wpisują się w nurt prymitywizmu, ze względu na nadmiar detali, które nadają obrazom nieco dziecinny charakter. Dopiero później kształty malowanych obiektów stają się bardziej opływowe, a szczegóły ustępują miejsca grubej kresce i geometrii.

MikinesMikinesMikines

Innymi typowo farerskimi motywami w twórczości Mikinesa są m.in. morze i słońce. Morze jest na Wyspach Owczych nie tylko nierozerwalnym elementem krajobrazu, ale przede wszystkim symbolem tożsamości narodowej. Farerowie są społeczeństwem rybackim, przez co postrzegają siebie jako morską nację. Morze w twórczości Joensena jest ukazane jako żywioł budzący mieszane uczucia. Z jednej strony dostarcza żywność i zapewnia Farerom dobrobyt. Z drugiej jednak strony jest brutalną siłą, przynoszącą cierpienie i ból, ponieważ wielu rybaków straciło na nim życie. Dlatego też morze w obrazach Mikinesa ma dwa oblicza – piękne, błękitne, spokojne, jak i ciemne, ponure i budzące grozę. Z kolei słońce jest motywem odzwierciedlającym farerskie umiłowanie do światła i ciepła, które jest typowe dla wszystkich mieszkańców obszarów okołobiegunowych. Zimy na Wyspach Owczych, choć nie należą do najmroźniejszych, są ciemne i ponure, przez co słońce, a co za tym idzie – światło, są bardzo pożądane. Mikines używa słońca jako metafory nadziei, którą utożsamia ze światłem. Dlatego też bardzo wymowne są wszystkie obrazy Mikinesa, przedstawiające ludzi wpatrujących się w słońce, przy czym zachód słońca jest równoznaczny z utratą nadziei.

Obrazom Joensena nie brak również aspektów społecznych, które stanowią studium farerskiego mikronacjonalizmu. Nie dziwi więc fakt, iż częstym motywem jego prac są rybacy. Mikines pozostawał wierny archetypowi rybaka walczącego z żywiołem, poświęcającego się dla pracy, szczególnie że egzystencja rybackich rodzin, a często i całej wioski, uzależniona była od wielkości połowów. Poza tym Joensen chętnie portretował mieszkańców Mykines, zazwyczaj ubranych w farerskie stroje narodowe lub ich elementy, takie jak chociażby charakterystyczne czapki męskie. Innym motywem, który silnie zaistniał w twórczości Joensena, był pogrzeb, a co za tym idzie – topos śmierci. Inspiracją w tym przypadku okazała się seria tragicznych wydarzeń, mających miejsce na Mykines. Dwoje rodzeństwa artysty zmarło na gruźlicę, a ponadto w tym samym czasie wielu mieszkańców jego rodzinnej wioski zginęło na morzu. Jest to bardzo mroczny epizod twórczości Mikinesa, a cechą charakterystyczną wszystkich obrazów z tego okresu są bardzo ciemne kolory.

MikinesMikines

Jednak zdecydowanie najważniejszym motywem w twórczości Mikinesa jest tzw. grindadráp, który stanowi jeden z najbardziej tradycyjnych, ale i najbardziej kontrowersyjnych elementów farerskiej kultury. Mowa mianowicie o krwawym rytuale polowania na wieloryby, który jest szeroko komentowany na świecie, ze względu na jego okrucieństwo i nieekologiczny charakter. Seria obrazów o tematyce grindadráp okazała się wyjątkowo znacząca dla kariery Mikinesa, ponieważ dała mu rozgłos i uznanie na arenie międzynarodowej, zaś motyw zabijania wielorybów stał się poniekąd znakiem firmowym artysty. Co ciekawe, Mikines nigdy nie uczestniczył w rytuale grindadráp (sic!) i znał go jedynie z fotografii i opowieści. Jednak być może to właśnie ów brak rzeczywistej konfrontacji z motywem, dał mu wolną przestrzeń twórczą. Obrazom nie brakuje dynamiki i można śmiało nazwać je najczystszą formą ekpresjonizmu.

Paradoksalnie Sámal Joensen Mikines nie chciał, aby identyfikowano go z Wyspami Owczymi, gdyż bał się, iż taka konotacja nada jego pracom komercyjny charakter. W wywiadach często podkreślał, iż maluje z wewnętrznej potrzeby – nie zaś by promować farerską przyrodę i kulturę. Jednak bez względu na te wypowiedzi, nie ulega wątpliwości, iż Mikines jest jednym z najbardziej wyrazistych reprezentantów Wysp Owczych na świecie, ze względu na ogrom czysto farerskich motywów w jego bogatej twórczości.

Gitte Jensen

Źródła:

  1. Dybbro, Inge – editor. (2003). Samuel Joensen – Mikines. Danmark: Kastrupgårdsamlingen.

  2. Hagstova. (2010). Faroe Islands in figures 2010. Tórshavn: Føroyaprent

  3. Ingólfsson, Ađalsteinn. (2006). Mikines. Reykjavík: Nesútgáfan

  4. Jákupsson, Bárður. (1990). Mikines. Tórshavn: Bókagarður

  5. Kolarz, Kinga (2011): Sámal Joensen – Mikines i William Heinesen – malarskie i literackie ujęcia realiów Wysp Owczych w kontekście mikronacjonalizmu farerskiego. Gdańsk: Uniwersytet Gdańsk

  6. Mentze, Ernst. (1973). S. Joensen – Mikines. Færøernes maler, hans kunst og miljø. København: Lindhardt og Ringhof.

  7. Oficjalna strona wyspy Mykines: http://heima.olivant.fo/~mykines/mykhisdk.htm (25.03.2011).

PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.