Podróże małe i duże

Pojezierze lubuskie – Boskie ciałko 2008

Na peronie

Było nas trzech w każdym z nas inna krew... a właściwie to czterech „a do Czech to ja mam za darmo”;). W doborowym składzie w pociągu relacji Tychy – Wronki (więzienie) rozpoczęliśmy naszą bożocielną przygodę.

No to w drogęRewizja osobista

Przez łąki, przez pola, lasy, jeziora, pełni radości, wolności i swobody... bum tarata bęc... pędzimy w zielone żyto.

Na Pojezierzu Lubuskim nie sposób się zgubić... wszystkie drogi i tak prowadzą na piknik:).

Przez zielone zytoKarla i Skałka
EwaMieczoklep i KarlaMieczoklep i Skałka

Kierując się na południe rzepakowym szlakiem, dojechaliśmy do jeziora Chłop. Jak widać ciągnie babę do chłopa a tam... łabędź z familią.

Karla, Skałka i EwaNad jeziorem
LabedzieOgniskoNad jeziorem

Wszystko pięknie, wszystko ładnie, ale czemu łabądki chcą nam obskubać tyłki... Karla dzwoń po pomoc! Ewa ratuj! Poszły kszy, kszy.

Pełni optymizmu i wielkiej niewiadomej czekamy na nowy dzień.

Spac
Nad jeziorem

Nastał kolejny dzień. Pobudka 5 rano. Zamiast wrzasku kormoranów mały pierdzik wędkarza nas obudził, ale za to jakie poranne widoki na horyzoncie, fju fju.

W Tychach rzeź niewiniątek (dla innych pogoda z ch...) a u nas klara, jak ta lala.

Ewa i Karla

No ale komu w drogę temu czas! Bardziej zorientowani w mapach nakreślali nowy azymut, a fizole pakowali domki.

MapaNad jezioremWalka z namiotem

Ruszyliśmy z górki na pazurki i tak dojechaliśmy do Klenicy, gdzie przywitał nas okazały pałac. Księciunio miał akurat misje w Iraku, dlatego nie przedłużając, popedałowaliśmy dalej.

Mieczoklep, Karla i SkałkaSkałka
Karla i Ewa

A że w koło jest wesoło, podczas zjazdów i podjazdów te oto trzy liryczki wymyśliły nowy erotyk na wiejską nutę.

Od lewej: Japonka, Murzynka, Indianka

Ja japonka skośnooka, jestem piękna jak ze snu. Mam chłopaka samuraja, co ma bardzo długie jaja. Ja murzynka czarnooka, jestem piękna jak ze snu. Mam chłopaka Zulu Czaka, co długiego ma pisiaka. Ja Indianka pięknooka, jestem piękna jak ze snu, A mój chłopak szybka strzała, smaży jajka na bimbałach

Radoioaktywna woda

Wszystko co piękne szybko się kończy. Ostatnie ognisko w lesie...

...ostatni rzut okiem na rzekę...

Czas do domu.

RzeczkaZamyślona karla
W pociągu

Nie płacz kiedy odja... kiedy to czytasz i obudź mnie kiedy dojadę.

Po pojezierzu lubuskim na rowerach jeździli: Magdalena Skalska, Karolina "Karla" Tomal, Ewa "Mariku" Bojdoł i Przemysław "Mieczoklep" Orlik.
PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.