Kultura

Przełojcan

PrzełojcanPrzełojcan - poczęty w niewoli, urodzony w okuciu, wychowany do wolności, Ślązak dorastający w Zagłębiu... Esencja kultury pogranicza... Poszukując swojego miejsca w życiu, swojej tożsamości, zawsze z pasją realizuje swoje zamierzenia: rysunek, fotografia, muzyka i wreszcie pisanie. Pierwsze utwory trafiają oczywiście do szuflady, ale jak się okazuje, nie na długo.

Odkrywa je Karol Foltyński lider nieistniejącego już zespołu poezji śpiewanej Al-lacrimo oraz założyciel rockowo–progresywnej Grupy.KMF. Od tej chwili wiersze przełojcana stają się tworzywem utworów muzycznych Karola Foltyńskiego, a AL-lacrimo szybko zdobywa uznanie w Zagłębiu Dąbrowskim i na Górnym Śląsku.

…Wczoraj byłem na ognisku w Cieszynie i zagrałem na nim „Bez Ciebie”, utwór, który skomponowałem do wiersza przełojcana. Ludzie milczeli. Nikt nie rozmawiał, nie przerywał. Kiedy skończyłem śpiewać dalej milczeli. To chyba więcej znaczy niż granie jakiś standardów. To do ludzi dociera…

Tak mówił podczas jednego z wywiadów człowiek, który jako pierwszy wziął na warsztat poezję przełojcana. Młodzi ludzie są wrażliwi nie tylko na słowo i muzykę, interesuje ich także życie osób skrzywdzonych przez los. Organizują cykl spotkań z poezją połączonych z akcjami charytatywnymi – zawsze dla konkretnej osoby. Z jednej strony włóczykij i uliczny grajek, z drugiej całkiem dobry kucharz i jeszcze lepszy poeta. Rzuca studia, podejmuje pracę zawodową, by w trudnych chwilach wspomóc rodzinę, znajduje jednak czas na kontynuowanie pisania.

W roku 2009 w obiegu nieoficjalnym pojawia się zbiór wierszy i wydarzeń akustycznych cudowny brak pojęcia wydany przez Klub Koneserów Kultury Kontra Komercyjnej. Cel publikacji jest prosty: zbiory mają trafić do zwykłych, prostych ludzi; w autobusach, pociągach, na ulicach, dworcach czy przystankach. Tak też się dzieje i pierwsze powszechne rozdanie zapisuje się na ulicach Śląska i Zagłębia. Jak powiedział przełojcan:

...nie wszystkich ludzi stać dzisiaj na poezję, zresztą wydatków jest tyle, że mało kto myśli pewnie o wizycie w księgarni. Chciałem dać zwykłemu człowiekowi „cudowny brak pojęcia” – za darmo. Kilka prostych słów i tyle. Piszę – nie gmatwam, nie siedzę nad wierszem jak nad równaniem matematycznym, nie komplikuję tego, co naturalne, nie wymądrzam się lirycznie. Wiersz płynie stąd – z duszy – jeśli nie, to nie jest wiersz...

Aktualnie mieszka na Śląsku we wsi Przełajka, z dala do miejskiego gwaru. Tam pisze i komponuje. Ponowna współpraca z Karolem Foltyńkim zaowocowała cyklem koncertów, pierwszy z nich odbędzie się już 8 maja 2010 roku w Dąbrowie Górniczej. Na koniec przytoczę słowa, które chyba najlepiej odnoszą się do jego wierszy:

Prostota i siła przekazu cechują wszystkie znane mi wiersze przełojcana. Na tle barokowych ozdobników bądź usilnego nowatorstwa, tak często spotykanych we współczesnej poezji, do tekstów przełojcana chce się wracać, żeby po prostu z nimi pobyć. Odnaleźć zapisaną chwilę, która dzięki wierszowi staje się uniwersalnym momentem życia.

Od tego miesiąca wiersze przełojcana można czytać w libertasowym kąciku poezji.

Bożena Biała - Sowa
PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.