W kuchni śląskiej w sałatkach bardzo często bazą były ziemniaki. Dodatek stanowiły najprostsze warzywa, czyli marchew, seler, pietruszka. Często taka sałatka okraszana była skwarkami ze smalcem lub boczkiem. Nieco później zaczęto dodawać majonez.
W moim przepisie połączyłam tradycyjne warzywa z pesto jarmużowym. Dzięki temu sałatka nabrała nowego i do tego zdrowego wymiaru. Takie połączenie przyda się zwłaszcza teraz na wiosnę, kiedy nasz organizm domaga się dodatkowej porcji energii w postaci witamin. Oczywiście jak to z sałatkami bywa, zawsze można dodać coś, co wyjątkowo się lubi.
Ugotuj ziemniaki w mundurkach, obierz i pokrój w grubą kostkę. Ugotuj marchewkę i pietruszkę do miękkości i pokrój w drobną kostkę lub zetrzyj na tarce z grubymi oczkami. Ugotuj groszek na parze (około 5–6 minut). Pokrój cebulę w drobną kostkę i sparz ją wrzątkiem. Wymieszaj wszystkie warzywa.
Do pesto dodaj ocet jabłkowy i wymieszaj, po czym dodaj pesto z octem do sałatki. Całość dopraw solą i pieprzem.
Część marchewki można pokroić w drobną kostkę, a część zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Jeśli podobnie do mnie lubisz kwaśne, to dodaj trochę więcej octu winnego.