Państwo, polityka, społeczeństwo...

Show-biznes? A co to kogo obchodzi!

Ostatnimi czasy odnieść można wrażenie, że światem rządzi plotka. Wzrost jej znaczenia jest w ogromnej mierze wynikiem dużej tabloidyzacji mediów, w tym przede wszystkim internetu. Zaobserwować można powszechnie działające (także w Polsce) mechanizmy skandalizacji i dramatyzacji.

PudelekZnacznie obniżyły się standardy etyczne. Portale plotkarskie prześcigają się w donosach na „celebrytów”. Nasze rodzime witryny rozrywkowe wzorują się na zagranicznych odpowiednikach. Pierwszy powstały w Polsce plotkarski portal www.pudelek.pl wciąż jest jedną z najpoczytniejszych macierzystych stron, mimo pojawienia się dużej konkurencji (na przykład www.nocoty.pl czy www.pomponik.pl).

Większość osób opisywanych na portalach plotkarskich ciężko nazwać gwiazdami. Są to głównie osoby znane z tego, że są znane. Doskonałym zagranicznym przykładem jest Paris Hilton (dziedziczka fortuny), natomiast na rodzimym podwórku prym ciągle wiedzie Frytka (uczestniczka Big Brother, znana z publicznych wyczynów w jacuzzi i braku jakiegokolwiek talentu). Im osoba bardziej kontrowersyjna tym lepiej, nieważne kim jest i co robi - ważne, że budzi sensację i zaciekawienie.

PomponikNocoty

ParisNiestety (albo i stety) w naszym Show-biznesie zwykle wieje nudą. Afery i skandale są nadmuchiwane, wymyślane specjalnie na potrzeby chwili. Naszym gwiazdom i gwiazdeczkom rozgłos jest niezwykle potrzebny. Plotka obecnie działa zupełnie inaczej niż kiedyś. Teraz jest paradoksalnie pożądana, bowiem jak powszechne prawidło mówi: nieważne jak o mnie mówią, ważne by w ogóle mówili i dobrze pisali nazwisko.

Popularność przekłada się na pieniądze, a o to wszystkim chodzi. Bohaterowie współczesnych skandali zwykle zamiast stać się osobami skompromitowanymi, okazują się kimś ważnym, pożądanym w mediach i reklamie. Obecnie plotka stała się niezbędnym narzędziem do zdobywania popularności. Ta odwrócona tendencja jest wręcz chora, bo czy dla pieniędzy i sławy warto się sprzedawać?

FrytkaNiezależnie od tego, jak bardzo ludzie są zgorszeni plagą plotek i jak niskie wyzwalają one instynkty, nie uniknie się zalewu kolorowych tabloidów drukowanych i internetowych. Plotki są bowiem niezwykle silnym elementem kultury masowej, a polskie społeczeństwo jest szczególnie podatne na wszystkie jej formy. Choć prawie nikt się nie przyznaje do codziennych lektur tego typu witryn, to statystyki mówią same za siebie. Ciekawość ludzka jest w końcu nieograniczona...

Justyna Zasiadczyk
PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.