Pomysł na... > Dobry makijaż

Więc chodź, pomaluj mój świat, czyli czym aplikować kosmetyki

Wiec chodz pomaluj mój światSekret udanego makijażu tkwi tak w rodzaju i jakości użytych kosmetyków, jak i w narzędziach do jego aplikacji. Podstawowe są pędzle, które ułatwiają oraz przyśpieszają czas wykonania make-upu. Posługiwanie się nimi to sama przyjemność. Zapomnijmy o aplikatorach w gąbeczkach, które są dołączane do cieni. Nie są one pomocne. Chyba że jesteśmy w podróży i nie mamy nic innego pod ręką.

Producenci oferują pędzle z włosia naturalnego i syntetycznego. Osobiście polecam wykonane z włosia sztucznego: są trwałe i łatwe w utrzymaniu czystości. Nie ukrywam też, że do ich wyboru skłonił mnie aspekt ekologiczny.

Pędzel dobrej jakości, charakteryzuję się tym, iż nie wypada z niego włosie. Nie ma nic gorszego niż pędzel z wypadającymi włoskami podczas malowania czy jego czyszczenia. Podczas zakupu warto dotknąć włosia i sprawdzić czy jest mocno przytwierdzone do trzonka. W zasadzie potrzebujemy trzech podstawowych pędzli do makijażu, wcale nie musimy być guru od makijażu, by ich z powodzeniem używać.

Pierwszy pędzel, w który warto się zaopatrzyć, służy do nakładania pudru. Ma on szeroki trzonek, jest duży i puchaty. Ułatwia aplikację kosmetyku i pozwala na równomierne jego rozprowadzenie. Kilkoma sprawnymi ruchami pędzla omiecie się całą twarz. Przypudrowanie pędzlem strategicznych miejsc jak czoło, nos i broda jest więc dziecinne proste.

Kolejny pędzel będzie pomocny w nałożeniu różu/brązera. Ma owalny kształt i jest bardziej zbity. Powinien być tak wyprofilowany, żeby idealnie pasował do policzka. Dzięki niemu możemy nałożyć bezpieczną ilość kosmetyku oraz stopniować jego intensywność. Nie grożą nam też nieestetyczne plamy na twarzy (nadmierną ilość kosmetyku wystarczy rozetrzeć).

Nakładanie cieni specjalistycznymi pędzelkami to podstawa dobrego makijażu oka. Ich zastosowanie to kluczowa sprawa w wykonaniu tzw. smoky eye. W cudowny sposób ułatwiają one ładne wycieniowanie. To za ich sprawą cień nie jest nałożony płasko i daje efekt głębi. Jest spory wybór wśród pędzli do nakładania cieni. Mogą mieć one kształty kulkowe, płaskie, skośne, itp.

Na początek można też zaopatrzyć się w chociaż jeden taki pędzelek. Dobrze, żeby był uniwersalny o średniej wielkości i lekko walcowatej końcówce. Jego główne zadanie to rozprowadzenie cieni na całej powiece. Następnie za pomocą niego można nałożyć trochę ciemniejszy cień w zewnętrznym kąciku oka. Oczywiście do ciemniejszego cienia można mieć oddzielny pędzelek, wybór zależy jak zawsze do nas.

By pędzle służy jak najdłużej, musimy pamiętać o ich regularnym czyszczeniu. To sprawa indywidualna, ale chociaż raz w tygodniu musimy poświecić im trochę czasu. Najprościej umyć włosie szamponem dla dzieci lub mydłem pod bieżącą wodą.

Mokrego pędzla nie wolno kłaść (grozi to zniekształceniem włosia). Suszenie pędzla powinno się odbywać w pozycji pionowej. Wpierw należy odcisnąć ręcznikiem nadmiar wody z pędzla (nie wolno trzeć), a potem najlepiej postawić go w kubku i poczekać z użytkowaniem do samoistnego wyschnięcia.

Aleksandra Marczyńska
PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.