Podróże małe i duże > Nepal – przewodnik

Katmandu / Kathmandu / काठमाडौ / Kantipur (Nepal) – przewodnik

Okna Katmandu (Nepal)Katmandu / Kathmandu (Nepal)

Katmandu / Kathmandu / काठमाडौ — położona na wysokości około 1400 m n.p.m. stolica Nepalu, liczy sobie ponad milion mieszkańców i jest największym oraz najgęściej zaludnionym miastem kraju. Tutaj skupia się większa część nepalskiego przemysłu, tutaj także znajdziemy najważniejsze zabytki, w tym te wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Większość turystów dotrze do Nepalu przez znajdujące się w Katmandu międzynarodowe lotnisko i właśnie w tym mieście będzie swoją przygodę z Nepalem rozpoczynać. Zapraszamy.

Vansagopal Temple / Krishna Mandir, Kathmandu (Nepal)

UWAGA! Wszystkich, którzy odwiedzali Nepal albo planują w najbliższym czasie się do tego kraju wybrać, serdecznie zapraszamy do współtworzenia tego przewodnika. Można w tej sprawie pisać na adres redakcji redakcja@libertas.pl.

Historia

Stare legendy mówią, że dawno, dawno temu, całą dolinę Katmandu wypełniało Jezioro Węży. Dopiero bodhisattwa Mańdżuśri, przybywszy z Chin, rozciął góry swoim ognistym mieczem, tworząc wielką szczelinę zwaną Czobhar, a woda, która dotąd wypełniała dolinę, odpłynęła z nurtem rzeki Bagmati do Gangesu, odsłaniając w ten sposób żyzną ziemię. Według badań geologicznych dolinę rzeczywiście wypełniało niegdyś jezioro i choć ognistego miecza jeszcze nie odnaleziono, to jak dla mnie, wszystko wskazuje na to, że ta piękna legenda jest prawdziwa.

Katmandu zostało założone znacznie później, niektórzy jako datę jego powstania podają rok 723, inni twierdzą, że założył je dopiero w XII wieku król Gunakama Deva1 pomiędzy dwiema osadami Yambu i Yangal, które zrosły się w jeden organizm. Według legendy miasto w tym miejscu nakazała królowi założyć sama bogini Lakszmi, która pewnej nocy odwiedziła go we śnie. Król spełnił jej życzenie, a miasto nazwał na jej cześć – Kantipur (Kanti to inne imię bogini Lakszmi).

Niezależnie od tego, kiedy Kantipur powstał, wszyscy zgadzają się co do tego, że jego intensywny rozkwit rozpoczął się dopiero pod koniec XII wieku (to wtedy zbudowano między innymi Kasthamandap – budynek, od którego wzięła się późniejsza nazwa miasta – Katmandu), a swoje apogeum osiągnął w połowie XVII wieku, za rządów króla Pratapa z dynastii Mallów.

Kathmandu (Nepal)Bodnath, Kathmandu (Nepal)Swayambhunath, Kathmandu (Nepal)

Transport

Kathmandu z lotu ptaka

Do Katmandu najprościej i najszybciej dotrzeć samolotem. Najtańszy bilet łączony z Polski, jaki udało nam się znaleźć (rezerwacja z dziewięciomiesięcznym wyprzedzeniem), kosztował 3350 zł (20112). Trasa lotu: Warszawa — Mediolan — Deli — Katmandu, trasa lotu powrotnego: Katmandu — Deli — Londyn — Warszawa. Poznani podczas podróżowania po Nepalu bardzo sympatyczni Ukraińcy, polecali nam znacznie tańszy lot z Kijowa.

Hałas w KathmanduKathmandu (Nepal)Kathmandu (Nepal)Pojazdy Kathmandu (Nepal)Kathmandu (Nepal)
Mapa autobusowa KatmanduDworzec autobusowy, Kathmandu (Nepal)

Po Katmandu najwygodniej podróżować taksówkami. Dla przykładu za kurs z lotniska na Thamel taksówkarz zażąda około 500 rupii, ale zanim ruszymy, możemy cenę stargować do 300 rupii (równowartość około 10 zł). Tańsze są oczywiście lokalne autobusy. Warto z tej opcji skorzystać planując wycieczkę do Patanu, Bhaktapuru czy — położonych na obrzeżach Katmandu — Stupy Bodnath lub kompleksu Paśupatinath. Jeśli mieszkamy w okolicach Thamelu, to autobusu w interesującym nas kierunku najlepiej będzie poszukać w okolicy Parku Ratna (Ratna Park) oddalonego o około 15 minut piechotą. Część z nich rusza z położonego obok Starego Dworca Autobusowego, a część z okrążających park dróg (patrz mapa). Nie ma stałych godzin odjazdów, busy ruszają po tym, jak zapełnią się pasażerami. Bilety są bardzo tanie i w obrębie stolicy kosztują około 25 rupii.

Amatorzy egzotyki na krótszych dystansach mogą podróżować rikszami. Niektóre z nich mają z tyłu wymalowaną nazwę „nepalski helikopter”, co zawsze wprawiało mnie w dobry nastrój. Najtaniej będzie oczywiście poruszać się piechotą, a długie spacery zawsze dostarczą Wam ciekawych wrażeń.

The Nepali helicopter, Kathmandu (Nepal)Kathmandu (Nepal)Ulice Kathmandu (Nepal)

Po ulicach Katmandu jeździ chyba wszystko, co tylko ma koła, od rowerów, riksz i motorów, przez taksówki (w 99% marki Suzuki Maruti), przezabawnie napchane po okna ludźmi trójkołowe tuktuki, aż po autobusy, dżipy i luksusowe prywatne samochody. W wielu miejscach nie ma w ogóle podziału na chodnik i ulicę. Ludzie wymieszani z różnej maści pojazdami płyną obok siebie w mniejszym lub większym hałasie i ścisku. To właśnie w Katmandu po raz pierwszy w życiu zdarzyło mi się stanąć w korku, idąc piechotą, co widać na jednym z poniższych filmów.

Aby wyświetlić obiekt zainstaluj wtyczkę: Adobe Flash Player

Aby wyświetlić obiekt zainstaluj wtyczkę: Adobe Flash Player

Kathmandu (Nepal)

Ze stolicy możemy wydostać się samolotem (np. do Pokhary), autobusem dla turystów lub wynajętym dżipem. Oczywiście najtańsze są autobusy, którymi podróżują Nepalczycy, tu jednak musimy się nastawić na pewne niedogodności, które — zwłaszcza na dłuższych trasach — mogą być bardzo uciążliwe dla nieprzyzwyczajonych turystów. Bilety autobusowe i lotnicze, a także wynajęcie dżipa bez problemu załatwimy w jednym z wielu biur podróży, których najwięcej znajduje się na Thamelu.

Thamel

Katmandu / Kathmandu (Nepal)Drób na ulicach Kathmandu (Nepal)

Thamel to bardzo popularna, praktycznie zdominowana przez turystów i podporządkowana ich potrzebom dzielnica Katmandu. Dla przybyszów oczywiście egzotyczna, ale jednak w pewien sposób oswojona. Niezależnie od tego, czy przyjedzie tu Chińczyk, Europejczyk, czy Amerykanin, wszyscy mogą poczuć się tu trochę jak w domu, odnaleźć coś, co znają. Każda nacja znajdzie tu restauracje ze znanymi sobie potrawami, Polak wpadnie na Polaka, a Niemiec na Niemca. Na ulicy łatwiej usłyszeć angielski niż nepalski, a liczba sklepów, kierujących swoją ofertę do turystów, jest ogromna. Thamel jest fascynującą, kolorową i hałaśliwą mieszanką kultur, języków i sposobów na życie w samym sercu Nepalu, miejscem gdzie zachód i orient stapiają się w jakiś przedziwny twór. Jest spontaniczną, prowizoryczną enklawą, mniej lub bardziej chwilowym domem dla podróżników z całego świata.

Chhetrapati Chowk, Kathmandu (Nepal)Thamel, Kathmandu (Nepal)Katmandu / Kathmandu (Nepal)Kathmandu (Nepal)Święta krowa, Kathmandu (Nepal)
Thamel, Kathmandu (Nepal)Thamel, Kathmandu (Nepal)

Błędem byłoby wyrabianie sobie zdania o Nepalu na podstawie Thamelu, tak samo, jak nieporozumieniem będzie budowanie sobie wyobrażenia o Polsce na podstawie wizyty w McDonaldzie. Zaryzykuję twierdzenie, że Thamel nie jest w ogóle częścią Nepalu, to terytorium niezależne, rządzące się swoimi prawami wolne miasto. Oczywiście nieformalnie, o czym świadczy choćby śliczna nepalska policjantka patrolująca ulice, ale jednak jest to miejsce od reszty Nepalu odmienne.

Thamel to dzielnica, w której najłatwiej zaleźć nocleg, bo na stosunkowo niewielkiej powierzchni jest tu rekordowa ilość hoteli i, oferujących różne standardy, pensjonatów. Z podobnych powodów to świetne miejsce na zrobienie zakupów, wykupienie pozwoleń trekingowych czy wynajęcie dżipa w jednym z dziesiątek biur podróży. Thamel nie jest może najpiękniejszy miejscem na Ziemi, ale na pewno ma swój urok.

Hotele i pensjonaty

Madhuban Guest House, Kathmandu (Nepal)Madhuban Guest House, Kathmandu (Nepal)Kathmandu (Nepal)Hotel Yak, Kathmandu (Nepal)

Większość popularnych hoteli i pensjonatów zgrupowana jest w turystycznej dzielnicy Katmandu – Thamelu. Ceny są bardzo różne w zależności od standardu. Dwuosobowe pokoje bez łazienek można znaleźć w cenie poniżej 600 rupii, ale podczas naszych poszukiwań trafiliśmy również na hotel, gdzie za noc żądano 120$ za pokój. Krótko mówiąc, każdy powinien znaleźć tu coś dla siebie. Prezentowane poniżej miejsca wybraliśmy, ponieważ uznaliśmy, że oferują względny komfort za rozsądną cenę. Oczywiście lista nie jest kompletna i każdy, kto chce, może ją uzupełnić swoimi doświadczeniami i zdjęciami. Wystarczy do nas napisać na adres redakcji.

Kathmandu Madhuban Guest House

Kathmandu Madhuban Guest House to pierwszy pensjonat, jaki testowaliśmy. Pokoje były czyste i przestronne. Ze wszystkich hoteli, w jakich nocowaliśmy, to właśnie tutaj mieliśmy dla siebie najwięcej miejsca. Trzyosobowy pokój z łazienką kosztował 1450 Rs (2011) za dobę.

Niestety, akurat nasz pokój został zaatakowany przez jakieś dziwne robactwo w bardzo dużych ilościach, ale natychmiast po zgłoszeniu problemu, zostaliśmy przeniesieni do innego.

Madhuban Guest House, Chhetrapati, Thamel, www.lodgingnepal.com

Hotel Kathmandu View

Był to jeden z wielu hoteli, do którego wstąpiliśmy, pytając o cenę. Recepcjonista zaproponował 35$ za trzyosobowy pokój z łazienką. Ponieważ szukaliśmy czegoś tańszego, podziękowaliśmy i skierowaliśmy się do wyjścia. Jak się okazało, był to hotel, w którym ceny można negocjować. Recepcjonista zapytał, ile możemy zapłacić, powiedziałem, że 20$. Ostatecznie trochę ustąpiłem, żeby i on był zadowolony i stanęło na 22$ za noc w trzyosobowym pokoju. Ogólne wrażenie mieliśmy bardzo dobre, pokój czysty i bardzo przyjemny. 35$ byłoby mi trochę szkoda, ale 22$ to za niego bardzo dobra cena.

Hotel Kathmandu View, Chaksibari, J.P. Road, Thamel, www.hotelkathmanduview.com

Hotel Yak

Hotel Yak to ostatni hotel, w którym nocowaliśmy. Właściciel nie miał wolnego trzyosobowego pokoju, ale zaproponował dostawienie jednego łóżka do dwójki z łazienką. W pokoju było przez to dość ciasno, ale dzięki temu płaciliśmy tylko 900 Rs za pokój, czyli 300 Rs od osoby. Hotel był czysty i ładny. W tej cenie nie udało nam się znaleźć niczego o porównywalnym standardzie.

Restauracje, czyli gdzie jeść

Wielu znawców sztuki kulinarnej głosi bardzo odważne opinie, że na wschód od Istambułu kuchnia stolicy Nepalu nie ma sobie równych. Niestety, nie mamy wystarczająco bogatych doświadczeń, by porównywać Katmandu do innych azjatyckich miast, ale jedliśmy tutaj bardzo smacznie, więc może nie jest to przesadzona recenzja.

Shree Lal – Restauracja całkowicie wegetariańska (Pure Veg. Restaurant)

Shree Lal, Kathmandu (Nepal)

Położona w piwnicy przy jednej z głównych ulic Thamelu – Thamel Mag – restauracja Shree Lal nie zachęca może do odwiedzin swoim położeniem czy wystrojem, a kuchnia z pewnością nie spełnia żadnych europejskim norm, a jednak to właśnie tę restaurację chcielibyśmy polecić w pierwszej kolejności, jako przykład tego, jak bardzo pozory mogą mylić. Shree Lal to rewelacyjna wegetariańska restauracja, której specjalnością jest kuchnia indyjska. Shree Lal to bardzo niskie ceny, spore porcje, przede wszystkim zaś pyszne, niezwykle aromatyczne dania. Można śmiało, na chybił trafił, wybrać dowolną z dziesiątek tajemniczo zwanych potraw, a każda z nich, zaręczamy, będzie niepodważalnym dowodem geniuszu urzędującego tu szefa kuchni.

Shree Lal, House No:334, Chibahal, Thamel, Katmandu, Nepal

Shreelal, Kathmandu (Nepal)Zielony szpinak na zielonym talerzu w Shree Lal, Kathmandu (Nepal)Lassi w Shreelal, Kathmandu (Nepal)Shree Lal, Kathmandu (Nepal)

Mitho Restaurant

Mitho restaurant, Kathmandu (Nepal)

Mitho to chyba druga po Shree Lalu restauracja, w której najczęściej się stołowaliśmy. Nigdy nie wyszliśmy stąd głodni i nigdy się nie zawiedliśmy na serwowanych tutaj posiłkach. Co ciekawe, są one przyrządzane przez ludzi, często turystów, którzy chcą się pod okiem tutejszego mistrza wprawić w trudnej sztuce gotowania. Bardzo ciekawy pomysł.

Mitho Restaurant, J.P. Marg, Chhetrapati, Thamel, Katmandu, Nepal, mithorestaurant.wordpress.com

Ulica

Kathmandu (Nepal)Kathmandu (Nepal)

Jedną z najwspanialszych cech krajów takich jak Nepal jest wolność, która przejawia się także tym, że nikt nie zagląda nam do talerza i nikt nie broni nam jeść tam, gdzie mamy ochotę. Dzięki temu, oprócz stołowania się w czasem podejrzanie wyglądających restauracjach, możemy także od czasu do czasu przegryźć coś prosto z ulicy. Do wyboru mamy ręcznie wyciskane soki z pięknych, soczystych i nieatestowanych owoców, prażone na naszych oczach orzeszki i dziesiątki innych dań, których nazwy nawet już nie pamiętam! Żeby docenić smak przydrożnego jedzenia, czasem trzeba się przemóc (np. kiedy widzimy, że mycie naczyń polega na zanurzeniu talerza w wiadrze z wodą). Raz w Pokharze zaserwowano nam na takim talerzu zapiekane w cieście, smażone z dużą ilością przypraw warzywa, a następnie, jeszcze zanim zdążyliśmy zaprotestować, zostały one „rozciamkane” i zalane mnóstwem sosów podejrzanego pochodzenia. Przyznam, że zabrałem się za konsumpcję z pewną taką nieśmiałością. Na szczęście jedzenie tak pachniało, że mój zdrowy rozsądek nie miał wiele do powiedzenia. Było pyszne, tanie i w żaden sposób mi nie zaszkodziło. Oczywiście jedzenie na ulicy nie jest pozbawione ryzyka, nie możemy zagwarantować, że coś Wam nie zaszkodzi (może lepiej nie ryzykować, gdy następnego dnia planujemy coś ważnego), ale z drugiej strony przecież nie byliśmy jedynymi klientami w takim miejscu, a nie słyszałem, by przez Katmandu przetaczały się fale masowych zatruć.

Nocne kluby

Koncert na dobranoc w Kathmandu

Jeśli udamy się na spacer po Thamelu już po zachodzie słońca, to w wielu miejscach do naszych uszu może dotrzeć żywa muzyka z którejś z ulokowanych tu knajp. Pewnego razu taka muzyka znalazła nas w hotelowych łóżkach, gdzie właśnie powoli pogrążaliśmy się we śnie. A że był to nawet całkiem nieźle wykonany Roadhouse Blues Doorsów, niewiele myśląc, ubraliśmy się i nasłuchując źródła dźwięku, trafiliśmy do pobliskiego pubu, w którym zresztą później gościliśmy jeszcze dwa albo trzy razy. Koncerty były na różnym poziomie, a piwo kosztowało 300 Rs. Jeśli macie wieczorem trochę czasu, to można jeden z takich przybytków odwiedzić.

Zwiedzanie, czyli atrakcje turystyczne

Plac królewski (Durbar Square)

Maju Deval, Kathmandu (Nepal)Bhagwati Mandir, Kathmandu (Nepal)
Kala Bhairav, Kathmandu (Nepal)Jagannath Mandir, Kathmandu (Nepal)

Słowo durbar pochodzi z języka perskiego i oznacza mniej więcej tyle, co ‘dwór szacha’. W Nepalu określa się w ten sposób również główny plac miasta, przy którym zlokalizowany jest pałac króla, a ponieważ przed zjednoczeniem kraju w połowie XVIII wieku istniały trzy królestwa, w związku z tym w dolinie Katmandu znajdziemy aż trzy – nazwijmy je po polsku – place królewskie: w Patanie, Bhaktapurze i właśnie w Katmandu. Nota bene, wszystkie trzy zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Najważniejszą budowlą na Placu Królewskim1 jest oczywiście pałac. Ten w Katmandu – Hanuman Dhoka Durbar (Pałac Królewski Hanumana) – swoją nazwę wziął od postawionej w 1672 roku przez króla Pratapa Mallę statui Hanumana, boga-małpy, która od tego czasu strzeże pałacowych wrót.

Na Placu Królewskim znajduje się większość zabytków Katmandu. Oprócz wspomnianego już pałacu możemy tutaj zobaczyć strzeliste pagody, majestatyczne posągi, rezydencję żywej bogini Kumari – jedno z licznych świadectw kunsztu newarskich rzemieślników – i wiele innych miejsc kultu zarówno hinduistów, jak i buddystów, które powstały na przestrzeni wieków. Możemy również podglądać fascynujące i kolorowe życie Nepalczyków. Więcej zdjęć i dokładniejszy opis poszczególnych zabytków można znaleźć w oddzielnym artykule:

Durbar Square, Katmandu (Nepal) – przewodnik.

W oknieDurbar Square, Kathmandu (Nepal)Garuda, Kathmandu (Nepal)

Freak Street

Freak Street, Kathmandu (Nepal)Freak Street, Kathmandu (Nepal)Freak Street, Kathmandu (Nepal)

Oczywiście trzeba przespacerować się po z najbardziej kultowej uliczce w Katmandu – Freak Street3 – słynnym w latach 60. i 70. XX wieku miejscu „dzieci kwiatów” – hippisów.

Niewiele pozostało po dawnym ruchu hipisowskim, a po Freak Street (obecnie Jhochhen Tole) został tylko cień dawnej świetności. Poza paroma nazwami hosteli i restauracyjek jest to zamknięta karta historii. Nie zmienia tego również wciąż powszechna dostępność narkotyków – marihuanę czy haszysz można kupić od wszechobecnych handlarzy, bezczelnie oferujących towar nawet w bliskiej obecności policjantów. Nie ma również tłumów „dziwaków” (oni dali nazwę tej ulicy), młodych długowłosych ludzi, ubranych w luźne, kolorowe stroje. Nosili naszyjniki z nasion i dzwoneczki wokół szyi, kwiaty we włosach, chodzili boso, z głową pełną marzeń i sercem przepełnionym nadzieją.

Przybywali do Nepalu na kilka tygodni, a zostawali na całe życie. Pojawili się nagle wezwani do zbiórki w imię pokoju uniwersalnego, wspaniałomyślnego, zatopionego w narkotykach, z kilkoma podstawowymi zasadami „egzotycznych” religii – buddyzmu oraz hinduizmu – i głoszonej ewangelii (zwłaszcza Kazania na Górze). Świat chcieli zmieniać poprzez medytację, mantry, narkotyki i seks. Byli pacyfistami, co powodowało liczne wystąpienia szczególnie przeciw wojnie w Wietnamie. Najwyższą wartość stanowiły wolność i fizyczna miłość z hasłami: Free love – Wolna miłość, Make love, not war – Uprawiaj miłość zamiast wojny.

W swojej filozofii raczej obce były im hasła „3M” (Marks, Mao, Marcuse, gdzie Karol Marks miał oznaczać Boga, Herbert Marcuse Proroka, a Mao Tse-tung Miecz „nowej religii”) głoszone w czasie rewolty studenckiej w Europie.

Jedni z tych łagodnych marzycieli wspierani pieniędzmi od rodziców w końcu uznali, że osiągnęli granice doświadczenia i wracali do domu, a inni gubili się w labiryncie bezładnego poszukiwania siebie. Niektórzy z nich nie dawali rady. Nie wytrzymywali zmęczenia podróżami, braku wyżywienia, wiecznego błąkania się, nadmiaru haszyszu i seksu – trafiali aż do piekła.

Jeszcze w kilku restauracyjkach można spotkać starszych panów z długimi włosami odzianych w luźne, barwne koszule, przypominających „dzieci kwiaty”, ale atmosfera „rewolucji seksualnej” wyparowała bezpowrotnie. O ciasteczkach zwanych tu charas w nielicznie istniejących jeszcze cukierniach można tylko pomarzyć.

[Informacje o Ulicy Dziwaków uzupełniał Andrzej Żarczyński.]

Swajambhunath / Swayambhunath (स्वयम्भूनाथ स्तुप)

Swayambhunath, Kathmandu (Nepal)Swayambhunath, Kathmandu (Nepal)
Swayambhunath, Kathmandu (Nepal)Swayambhunath, Kathmandu (Nepal)

Swajambhunath / Swayambhunath (स्वयम्भूनाथ स्तुप), zwany czasem również Świątynią Małp (Monkey Temple), jest jednym z najstarszych miejsc kultu religijnego w Nepalu. Ten duży zespół hinduistycznych i buddyjskich obiektów sakralnych zlokalizowany jest około trzech kilometrów na zachód od centrum Katmandu, na szczycie wzgórza wyraźnie wyrastającego ponad resztę okolicy. Przy dobrej pogodzie rozciąga się stąd ciekawy widok na całe miasto i część okalającej go doliny, a w oddali dojrzeć można podobno białe ściany Himalajów. Więcej na ten temat w oddzielnym artykule:

[#EN#]Swayambhunath / Swoyambhunath (स्वयम्भूनाथ स्तुप), sometimes also referred to as Monkey Temple, is one of the oldest religious sites in Nepal. This enormous complex of Hindu and Buddhist places of worship is located about three kilometres west of downtown Kathmandu, atop a hill which towers above the rest of the area. If the weather is good, you can get an interesting view of the city and partly the valley surrounding it, and in the distance, you can apparently see the white walls of the Himalayas.

Swajambhunath / Swayambhunath / स्वयम्भूनाथ स्तुप, Katmandu (Nepal) – przewodnik.

Kathesimbu Stupa

Shree Gha, Kathmandu (Nepal)Dziewczynka z Kathmandu (Nepal)Shree Gha, Kathmandu (Nepal)
Shree Gha, Kathmandu (Nepal)Shree Gha, Kathmandu (Nepal)Shree Gha, Kathmandu (Nepal)

Kathesimbu Stupa jest położona na południe od Thamelu, w dzielnicy Naghal. Aby ją odnaleźć, idziemy na przykład z Chhetrapati Chowk odnogą na południowy wschód (Swachhapu Marga), a następnie skręcamy w prawo, kierując się w stronę Durbar Square. Po prawej stronie powinniśmy wypatrzeć małą uliczkę prowadzącą do niewielkiego dziedzińca.

Kathesimbu Stupa została podobno wybudowana dla tych, którzy nie mają dość siły, by odwiedzić położoną na wysokim wzgórzu stupę Swayambhunath i jest mniejszą repliką tej drugiej. Plac, na którym się znajduje, jest chyba najważniejszym miejscem religijnym w okolicach Thamelu. Jego wejścia strzegą dwa lwy z brązu, dalej na wprost siedzi na kolumnie odwrócony w kierunku stupy posążek Awalokiteśwary (Avalokiteshvara Statue) oraz spoczywa wadżra. Po prawej stronie znajduje się klasztor Shree Ghaa Baha, a bardziej w głębi placu po prawej stronie Dharma Kirti Mahabihar. Całości dopełniają małe stupy rozsiane po całym placu. Nazwa Shree Ghaa wzięła się stąd, że na placu są trzy miedziane urny.

Młyn modlitewny, Kathmandu (Nepal)Shree Gha, Kathmandu (Nepal)Kathesimbu Stupa, Kathmandu (Nepal)Kathesimbu Stupa, Kathmandu (Nepal)Shree Gha, Kathmandu (Nepal)

Stupa Bodnath / Boudhanath / Bauddhanāth / बौद्धनाथ

Bodnath, Kathmandu (Nepal)Bodnath, Kathmandu (Nepal)
Bodnath, Kathmandu (Nepal)Bodnath, Kathmandu (Nepal)

Położona mniej więcej 5 kilometrów w linii prostej na północny-wschód od centrum Katmandu stupa Bodnath / Boudhanath / Bagmati / बौद्धनाथ jest dla tybetańskich buddystów najświętszym miejscem poza Tybetem. Potężna kopuła ma około 35 metrów średnicy, co czyni ją największą w Nepalu i jedną z największych na świecie. W 1979 roku stupa, wraz z sześcioma innymi zabytkami doliny Katmandu, została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO i jest niemal obowiązkowym punktem programu zwiedzającego stolicę Nepalu turysty. Więcej na jej temat w oddzielnym artykule:

Stupa Bodnath / Boudhanath / Bauddhanāth / बौद्धनाथ, Katmandu (Nepal) – przewodnik.

Paśupatinath / Pashupatinath / पशुपतिनाथ मन्दिर

Fasada wejścia do świątyni (Nepal)Świątynia Pashupatinath-wejście wschódnie (Nepal)

Kompleks świątynny Paśupatinath (पशुपतिनाथ मन्दिर / Pashupatinath) usytuowany jest nad brzegiem rzeki Bagmati, w świętym mieście Deopatan, we wschodniej części Katmandu. To dla wyznawców hinduizmu jeden z najważniejszych celów pielgrzymkowych, będący dla Nepalczyków tym, czym dla indyjskich hinduistów jest Waranasi nad Gangesem. Więcej na temat świątyni w oddzielnym artykule:

Paśupatinath, Katmandu (Nepal) – przewodnik.

Rani Pokhari – Staw Królowej

Rani Pokhari (Staw Królowej), Kathmandu (Nepal)

Rani Pokhari, czyli Staw Królowej, to prostokątny staw ze świątynią Śziwy pośrodku. Został zbudowany przez króla Pratapa Mallę w 1667 roku, podobno, aby pocieszyć żonę po śmierci syna, którego stratował słoń. Ponoć w pewnym momencie staw stał się ulubionym miejscem samobójców i być może z tego powodu został ogrodzony i zamknięty. Świątynia, do której można dostać się jedynie po moście, jest otwarta tylko raz w roku, w ostatni dzień Tiharu – Bhai Tika. Odwiedzają go wtedy między innymi osoby, które straciły braci i siostry, prosząc o błogosławieństwo i licząc, że im również, jak kiedyś królowej, miejsce to ulży w cierpieniu.

Warto kupić

Handel w Kathmandu (Nepal)Kathmandu (Nepal)
Tam, gdzie flety rosną na drzewach, Kathmandu (Nepal)życie w Kathmandu (Nepal)

Katmandu, a zwłaszcza Thamel, to również baza zaopatrzeniowa dla turysty, który znajdzie tu wszystko, od pamiątek, przez ciekawe książki, drożdżówki, haszysz oraz rzeczy przydatne na trekkingu, aż po drogi sprzęt fotograficzny.

W Katmandu znajdziemy oczywiście supermarkety i galerie handlowe w zachodnim stylu, ale nadal królują małe sklepiki na parterach budynków. Czasem jest to wąski korytarz o szerokości 50 cm (sic!), zwężony jeszcze przez wywieszony w nim towar, zakończony małym magazynem-przymierzalnią. Czasem wnęka o wymiarach dwa na dwa metry, w której znudzony rzeźnik bawi się nożem nad jakimiś zwłokami. Duża część handlu obywa się w ogóle bez żadnej siedziby. Na szczęście w Nepalu nie ma faszystowskich zakazów handlowania na ulicy jak u nas, więc ktoś sprzedaje jabłka prosto z roweru, ktoś inny ma na ziemi rozłożone kolorowe proszki albo bardziej lub mniej oryginalne pamiątki dla turystów. W ciągu krótkiego spaceru po ulicach Thamelu bez zaglądania do jakiegokolwiek sklepu, a nawet zupełnie się nie rozglądając, możemy kupić flet, haszysz, nóż Gurków – kukri, napoje, buty czy biżuterię. Wszystkie ceny do negocjacji, czyli raj dla lubiących się targować. I powiedzmy to głośno: TARGOWAĆ SIĘ TRZEBA, bo cena wyjściowa jest ograniczona tylko wyobraźnią sprzedającego. Oczywiście od każdej zasady są wyjątki, czasem cena jest tak niska, że targowanie się byłoby nietaktem. Radzimy więc pierwszego dnia niczego nie kupować, tylko wyrabiać sobie pogląd o poziomie cen, by niepotrzebnie nie przepłacać, ani nie zrobić z siebie idioty, targując się o kilka rupii u najtańszego sprzedawcy w okolicy.

Sklep mięsny, Durbar Square, Kathmandu (Nepal)Kathmandu (Nepal)Kathmandu (Nepal)Kathmandu (Nepal)Kathmandu (Nepal)

Życie w Katmandu

Huśtawka, Kathmandu (Nepal)Katmandu / Kathmandu (Nepal)
Huśtawka, Kathmandu (Nepal)

Jedną z największych przyjemności podczas spacerów po Katmandu sprawiało mi podglądanie ludzi, którzy żyją w tak innych od naszych warunkach. Ludzi, którzy czczą innych bogów, obchodzą inne święta, dla których normą są zupełnie inne zachowania, inne otoczenie... Wiele z rzeczy, które widziałem, było dla mnie zupełnie niezrozumiałe z powodu braków w wiedzy o Nepalu, ale obserwowałem pilnie i nieraz dopiero po pewnym czasie rozumiałem, czego tak naprawdę byłem świadkiem. Zachłannie utrwalałem każdą scenkę. Widziałem, jak podczas święta Dasain powstawały duże huśtawki, z których często korzystały zupełnie dorosłe osoby, widziałem uliczne pochody, widziałem latawce puszczane przez chłopców stojących na dachach...

Kathmandu (Nepal)Awaria, Kathmandu (Nepal)Katmandu / Kathmandu (Nepal)Kathmandu (Nepal)

Widziałem dosłownie góry śmieci na środku dworca autobusowego, obszarpanych żebraków, dzieci, które przesypiały noce na ulicy, a w ciągu dnia biegały roześmiane i beztroskie. Widziałem koszary w środku miasta, żołnierzy uzbrojonych w ciężkie karabiny, zwykłych ludzi starających się jakoś zarobić kilka rupii dla siebie i rodziny. Maszyny do szycia na ulicy, a przy nich ojców gawędzących z dziećmi i szyjących ubrania dla turystów. Małe świątynie, sklepy ze starą elektroniką, wystawy z protezami, dwudziestokilogramowe worki ryżu, rzeczy, których nie potrafiłem nazwać ani nawet zgadnąć ich przeznaczenia. Ludzi niosących na swoich barkach wszystko, co tylko się da...

Katmandu / Kathmandu (Nepal)Kathmandu (Nepal)Kathmandu (Nepal)
Koszary w środku Kathmandu (Nepal)Kathmandu (Nepal)Kathmandu (Nepal)Kathmandu (Nepal)Dworzec autobusowy, Kathmandu (Nepal)
Dworzec autobusowy, Kathmandu (Nepal)Kathmandu (Nepal)Kathmandu (Nepal)

W tej kolorowej mozaice losów każdy pewnie zobaczy coś innego, jedni biedę, drudzy wolność, jedni zacofanie, smród i ubóstwo, inni barwną różnorodność i bliższych sobie ludzi, którzy spędzają więcej czasu ze sobą niż z technologią, którą stworzyli, zapominając o celu, jakiemu miała służyć. Może prawda leży gdzieś pośrodku, może zawsze coś osiągamy kosztem czegoś innego? Może łatwiej dostrzec nam to, czego nam samym brakuje? Każda podróż, każde doświadczenie zmieniają naszą percepcję, wzbogacają sposób, w jaki postrzegamy własne otoczenie. Katmandu nie jest może miastem dysponującym ogromnym budżetem, ale kilka dni tutaj na pewno dostarczy Wam dużo materiału do przemyśleń i porównań. Polecamy wszystkim tym, którzy wyjeżdżając, nie oczekują tego, do czego przywykli w domu.

życie w Kathmandu (Nepal)Szwalnia na wolnym powietrzu, Kathmandu (Nepal)Szwalnia na wolnym powietrzu, Kathmandu (Nepal)Kathmandu (Nepal)
Witold Wieszczek
Konsultacje i uzupełnienia: Jakub Depowski.
  1. Król Gunakama Deva panował pod koniec X wieku, ale prawdopodobnie chodzi o króla Gunakamę Devę II, który panował pod koniec wieku XII.

  2. W nawiasach podajemy rok z którego pochodzi informacja.

  3. Freak znaczyło zarazem ‘być ekscentrycznym’ i ‘chcieć wszystko zmienić’.

Załóż wątek dotyczący tego tekstu na forum

Nepal – przewodnik:

Katmandu / Kathmandu / काठमाडौ / Kantipur (Nepal) – przewodnik (103 zdjęcia)Swajambhunath / Swayambhunath / स्वयम्भूनाथ स्तुप, Katmandu (Nepal) – przewodnik (52 zdjęcia)Durbar Square, Katmandu (Nepal) – przewodnik (106 zdjęć)Stupa Bodnath / Boudhanath / Bauddhanāth / बौद्धनाथ, Katmandu (Nepal) – przewodnik (32 zdjęcia)Pokhara / पोखरा (Nepal) – przewodnik (69 zdjęć)Bhaktapur / भक्तपुर / Bhadgaon (Nepal) – przewodnik (82 zdjęcia)Patan / पाटन / Lalitpur (Nepal) – przewodnik (84 zdjęcia)Tihar / तिहार – Święto Świateł (Nepal) – przewodnik (48 zdjęć)Dhunche – Thulo Bharkhu – Thulo Syabru (Nepal) – przewodnik (55 zdjęć)Thulo Syabru – Hot Springs – Bamboo – Lama Hotel (Nepal) – przewodnik (22 zdjęcia)Lama Hotel – Ghoda Tabela – Langtang (Nepal) – przewodnik (45 zdjęć)Langtang – Yamphu – Kyanjin Gompa (Nepal) – przewodnik (51 zdjęć)Kyanjin Gompa – Kyanjin Ri – Kyanjin Gompa (Nepal) – przewodnik (37 zdjęć)Kyanjin Gompa – Langshisha Kharka – Kyanjin Gompa (Nepal) – przewodnik (40 zdjęć)Trekking w Nepalu – najważniejsze informacje – przewodnik (15 zdjęć)Paśupatinath, Katmandu (Nepal) – przewodnik (41 zdjęć)Dakshinkali – świątynia bogini Kali (Nepal) – przewodnik (51 zdjęć)Ceremonie religijne w Indiach i Nepalu – przewodnik (18 zdjęć)Królewski Park Narodowy Chitwan (Nepal) – przewodnik (41 zdjęć)
PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.