Państwo, polityka, społeczeństwo... > Subiektywny przewodnik po saunach

Rodzaje saun

SaunaNadmiar obowiązków i niedostatek czasu sprawiły, że w lutym nie znaleźliśmy czasu na zrecenzowanie żadnej nowej sauny, nie chcemy jednak naszego cyklu przerywać, w związku z tym, w ramach uzupełnienia, postanowiliśmy napisać kilka słów na temat rodzajów saun. W naszym subiektywnym przewodniku przybliżamy Czytelnikom odwiedzone przez nas obiekty – z założenia chcemy w nim zawrzeć jak najwięcej informacji o ich mocnych i słabych stronach oraz oferowanych przez nie możliwościach wypoczynku. Wachlarz udostępnianych atrakcji jest bardzo różny, w niektórych miejscach znajdziemy tylko jedną saunę fińską, w innych saun kilkanaście, a nawet dodatkowe masaże i rytuały. Od skromnych obiektów z bardzo podstawową ofertą po bogate i rozbudowane kompleksy. Wszędzie jednak sauny możemy podzielić według tych samych kryteriów, przede wszystkim ze względu na panującą w nich temperaturę i wilgotność. Poszczególne sauny mają specyficzny wpływ na nasz organizm, zatem wskazania co do korzystania z nich również nie są jednakowe. Warto mieć choć ogólną wiedzę na ten temat, aby z saunowania móc czerpać maksymalne korzyści!

Aby ułatwić porównanie poszczególnych obiektów, wprowadźmy na samym początku bardzo podstawowe rozróżnienie na sauny i łaźnie. W dużym uproszczeniu sauny będą to pomieszczenia, w których ławy i podłoga są drewniane (zatem całe ciało kładziemy na ręczniku), natomiast łaźnie, z uwagi na wilgotność dochodzącą tam nawet do 100%, to zwykle pomieszczenia wykończone płytkami ceramicznymi lub innym nienasiąkliwym materiałem. Wchodzimy do nich bez ręcznika, pamiętając o spłukaniu naszego miejsca wodą po wejściu i przed wyjściem z łaźni.

Sauny

AquadromWydawać by się mogło, że nie można za bardzo skomplikować warunków panujących w ogrzewanym, drewnianym pomieszczeniu – tymczasem możemy wyróżnić poszczególne rodzaje saun o specyficznym charakterze. Uogólniając, zakres temperatur, jakich możemy spodziewać się w saunach, zaczyna się już na 40, a kończy przy 120°C, wilgotność natomiast waha się od 5 do 60%. Przyjrzyjmy się im nieco dokładniej…

Sauna sucha

Zwana również sauną fińską lub szwedzką, ponieważ właśnie w krajach skandynawskich ten rodzaj sauny rozpowszechniony jest na bardzo szeroką skalę. Pierwsze doświadczenia saunowe Finowie zaczęli zdobywać już dwa tysiące lat temu, kiedy to w jamach w ziemi służących za pomieszczenia mieszkalne umieszczano piec, w którym grzano kamienie, a następnie polewano je wodą, tworząc parę wzmagającą uczucie ciepła. Z czasem wyodrębniono osobne drewniane budynki i wreszcie około XIX wieku wprowadzono piec z kominem, dziś często zastępowany piecem elektrycznym – tak narodziły się znane nam sauny, w których zwykle panuje temperatura w granicach 90–120°C oraz wilgotność na poziomie 5–15%.

Podczas seansów w saunie fińskiej bardzo mocno nagrzewamy nasze ciało, dzięki czemu organizm wzmaga spalanie kalorii. Ten efekt na pewno spodoba się kobietom, ponieważ szybsze spalanie kalorii oznacza... odchudzanie. Poza tym sauna sucha ma pozytywny wpływ na nasz układ odpornościowy, ciśnienie, poprawia krążenie i pracę serca. Po odpowiednim czasie od ustąpienia wielu chorób takich jak zapalenie płuc czy grypa warto wybrać się do sauny, ponieważ skraca ona okres rekonwalescencji. Skorzysta na tym również nasza skóra, a także ogólne samopoczucie – seanse saunowe przynoszą rozluźnienie mięśniom i pomagają się zrelaksować.

Sauna mokra

Można powiedzieć, że jest to łagodniejsza wersja sauny suchej, działa bowiem na tej samej zasadzie – wysoką temperaturę uzyskuje się poprzez piec ogrzewający kamienie. Różnica polega na tym, że wewnątrz sauny mokrej znajduje się dodatkowo dozownik wody na kamienie lub generator pary, mający za zadanie podnieść poziom wilgoci, podczas gdy w saunach suchych kamienie polewane są wodą jedynie podczas rytuałów saunowych. Panuje tam temperatura w zakresie 50–90°C, a wilgotność utrzymywana jest na poziomie 20–40%. Jest to dobry wybór dla osób, które nie czują się najlepiej w bardzo wysokich temperaturach, a z saunowania chcą czerpać jak najwięcej. Sauna mokra daje te same korzyści co jej gorąca wersja, choć często w ograniczonym stopniu – na przykład spalanie kalorii w niższych temperaturach będzie odbywało się wolniej.

Sauna na podczerwień (infrared)

To już nieco inny typ sauny, w którym zamiast pieca znajdują się promienniki podczerwieni – wytwarzają one fale podczerwone wnikające do 4,5 cm pod naszą skórę. Dzięki temu ogrzewa się nasze ciało, a w pomieszczeniu nie ma charakterystycznego dla sauny suchej czy mokrej poczucia duszności. Natomiast my pocimy się bardziej, szybciej spalamy kalorie, a intensywna utrata wody i tłuszczu ułatwia pozbycie się cellulitu. Poza tym obowiązuje tu również reszta korzyści płynących z saunowania – ujędrnienie i lepsze ukrwienie skóry, poprawa krążenia krwi, szybsza regeneracja po kontuzjach oraz ogólne odprężenie i rozluźnienie mięśni. W saunie infrared możemy spodziewać się temperatury w okolicach 40–60°C oraz wilgotności na poziomie 25%, jednak te wartości nie są najistotniejsze, bowiem to promieniowanie wpływa na nagrzewanie naszego ciała. Ze względu na panujące tam warunki seans w saunie na podczerwień trwa zwykle do 30 minut i jest to doskonała alternatywa dla osób, które np. z powodu przeciwwskazań zdrowotnych nie mogą korzystać z pozostałych rodzajów saun.

Łaźnie (sauny parowe)

Laconium, Termy Rzymskie (Czeladź)Jak już kiedyś pisaliśmy, saunowanie wynaleźli Scytowie, ale współczesny wygląd łaźnie zawdzięczają krajom śródziemnomorskim, gdzie bogate społeczeństwa nadały tej skromnej idei kształt ogromnych i luksusowych kompleksów, których wnętrza zdobiły marmury, rzeźby, a poza samymi łaźniami czy basenami można było w nich znaleźć sale gimnastyczne, a nawet biblioteki. Rzymskie łaźnie to już technologia, to akwedukty, to skomplikowane systemy ogrzewania powietrza, w końcu piękne mozaiki zdobiące podłogi i ściany. Dzisiaj nie potrzebujemy już akweduktów, a do zasilania pieca wystarczy elektryczność, ale główne cechy łaźni od czasów starożytnych Greków i Rzymian nie uległy zmianie – nie bez powodu mówimy więc o łaźniach rzymskich czy tureckich.

Najstarszymi tego typu obiektami były termy w Pompejach pochodzące z II w. p.n.e. W I w. p.n.e. rozpoczął się ich silny rozwój i rozpowszechnianie. Na termy składały się przede wszystkim: łaźnie parowe (laconicum), baseny z zimną wodą (frigidarium), baseny z ciepłą wodą (tepidarium), baseny z gorącą wodą (caldarium) oraz liczne sale do wypoczynku czy masażu.

Łaźnie to specyficzna odmiana saun cechująca się wysoką wilgotnością powietrza wahającą się zwykle w okolicach 80–100% i względnie niską temperaturą od 40 do 60°C – mimo tego jest nam w nich bardziej niż ciepło, ponieważ to właśnie wilgoć potęguje uczucie gorąca. Temperatura i wilgotność regulowane są za pomocą automatycznego generatora pary, umieszczonego najczęściej na podłodze – marmurowej, granitowej lub wyłożonej płytkami ceramicznymi (tak jak całe pomieszczenie) ze względu właśnie na dużą wilgotność.

Poza ogólnymi korzyściami wynikającymi z odwiedzania saun, jakimi są przede wszystkim zwiększenie odporności organizmu, podniesienie metabolizmu i odprężenie ciała, łaźnie parowe mają dodatkowo pozytywny wpływ na skórę, oczyszczają bowiem pory i dają poczucie jędrności. Ponadto para ma działanie udrażniające drogi oddechowe, a spotykane często łaźnie ziołowe, z dodatkiem olejków eterycznych lub łaźnie solankowe dodatkowo potęgują ten efekt.

Z uwagi na wyższą wilgotność, a co za tym idzie inne wykończenie łaźni, korzystanie z nich różni się nieco od korzystania z saun suchych. W łaźni również przebywamy nago, tu jednak ręcznik pozostawiamy przed wejściem, w przeciwnym razie bardzo szybko byśmy go przemoczyli, w celu zaś zapewnienia higieny, pot z siedziska spłukujemy wodą. Pomimo tych różnic chodzi wciąż o to samo, nagrzewamy całe swoje ciało, by po wyjściu je schłodzić.

Zalecany czas przebywania w łaźni to zazwyczaj około 5–15 minut, po upłynięciu których co najmniej drugie tyle powinniśmy poświęcić na odpoczynek.

Zakończenie

Powyższy tekst nie wyczerpuje oczywiście tematu, możemy bowiem natknąć się również np. na saunę solną, która jest po prostu sauną suchą z umieszczonymi dodatkowo blokami soli w ścianach. Na tej samej zasadzie powstały łaźnie solankowe różniące się od tradycyjnych łaźni tylko dodatkowym pozytywnym oddziaływaniem solanki na m.in. drogi oddechowe. Poza tym istnieje kilka rozwinięć sauny mokrej: Ruska Bania, mająca postać drewnianego domku, gdzie podczas seansów ciało chłoszcze się witkami lub biosauna, w której stosuje się różnego rodzaju olejki eteryczne czy koloroterapię. Poza tym sauny często zyskują dodatkowy niepowtarzalny klimat dzięki przeprowadzanym w nich rytuałom saunowym.

Wystarczy jednak już tej teorii, teraz gdy posiadamy elementarną saunową wiedzę, warto spróbować uzupełnić ją o doświadczenie i samemu sprawdzić, który rodzaj saun odpowiada nam najbardziej. Słowianie do saun!

Kasia Podziemska i Witold Wieszczek
PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.