Felietony > Felietony z pazurkiem

Jak wiosna to grill!

Panuje moda na grillowanie. Jak biesiadować, to tylko i wyłącznie przy grillu! Każda szanująca się komórka społeczna jaką jest rodzina, musi posiadać to „smażalnicze ustrojstwo”. Tylko czekać jak nadejdzie czas, gdy imprezy z okazji: chrzcin, pierwszej komunii, ślubu, czy stypy, również sprowadzą się do grillowych biesiad!

Co ciekawe, by grillować wcale nie trzeba być właścicielem ogrodu. Można wyjechać za miasto, na leśną łączkę lub zwyczajnie rozłożyć się z grillem na osiedlowym balkonie, nie zważając, czy zadymimy sąsiada. Grill stał się stałym elementem naszego relaksu. Bez grilla i potraw z niego, nie można się dobrze zrelaksować i odpocząć. Jednakże, korzystanie z grilla i oddawanie się grillowym rozkoszom, nie jest wcale takie proste jakbyśmy sądzili. Do grillowania należy się umiejętnie i z rozwagą przygotować.

Jak już wspomniałam wcześniej, miejsce jakie obierzemy na biesiadę grillowniczą, to pikuś. Najpierw należy zaopatrzyć się w odpowiednie akcesoria. Dużym problemem pojawiającym się już na początku, jest wybranie samego grilla. Może dojść do małżeńskich lub partnerskich kłótni. Sprawdziłam na sobie. Ja chciałam grill okrągły, a narzeczony palenisko na stojaku. „Dyskutowaliśmy” i przekonywaliśmy się ponad godzinę, pod bacznym okiem znudzonego coraz bardziej sprzedawcy, który wreszcie zirytowany ziewnął i powiedział nam, że gdy dojdziemy do porozumienia, to dajmy mu znać. Po długich pertraktacjach zdecydowaliśmy się na zakup grilla wózka. To i tak dobrze. Bo do wyboru mieliśmy jeszcze następujące egzemplarze: grill żeliwny prostokątny, grill kociołek z dolną półką, grill żeliwny - beczkowy, mini grill z torbą izotermiczną. Jakby tego mało, do wyboru były jeszcze kociołki węgierskie z pokrywką, bez pokrywki. Ze stalowym trójnogiem, z łańcuszkiem i haczykiem i bez łańcuszka i haczyka. Mogliśmy również pokusić się o kociołek rybny, miedziany.

Katarzyna RedmerskaNastępnie należy wybrać odpowiednią patelnię grillową, a to kolejny trudny wybór. Można grillować bez patelni! Ważne są również szczegóły w rodzaju: sztućców, szczotek grillowych czy dmuchaw do grilla. A nie zapominajmy jeszcze o węglu drzewnym, podpałce, bezdymnym brykiecie grillowym. Do tego jeszcze dochodzą akcesoria w postaci fartucha. Możemy wybrać skórzany, lub jeansowy. Dodać koniecznie należy uchwyt do gorących naczyń oraz ściereczkę bawełnianą. Dobrze jest również kupić papierowe naczynia, by po grillowej uczcie, nie być zmuszonym do zmywania.

Gdy już szczęśliwie staniemy się posiadaczami całego „grillowego zestawu”, należy zaopatrzyć się w książkę kucharską „Potraw Grillowych”. Potem tylko zakup jedzenia i startujemy ze smażeniem i serwowaniem jadła. Konsumujemy szaszłyki, faszerowane pieczarki, kiełbaski, kaszankę, skrzydełka, karkówkę, chlebek, bułeczkę. Grillujemy dosłownie wszystko co się da. Do tego opijamy się trunkami z procentem i bez. Relaksujemy się wokoło paleniska, wędząc nie tylko potrawy, ale i przy okazji samych siebie. Zapada noc. Zapalamy świece przeciw komarom i lampy na gaz lub pochodnie na naftę. Rzecz jasna zakupione również jako akcesoria grillowe. Następnie najedzeni i zakopceni grillowym dymem, rozciągamy nasze członki na leżakach z automatycznym podnóżkiem albo bez. Na fotelikach szmacianych lub plastikowych. A po grillowej imprezie? Wrzucamy pozostałości do plastikowej torby i ze smakiem dętki w ustach, marzymy o jednym… o gorzkiej, mocnej herbacie.

Katarzyna Janina Redmerska

Załóż wątek dotyczący tego tekstu na forum

PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.