Podróże małe i duże > Rumunia - przewodnik

Vama Veche (Rumunia) – przewodnik

Morze Czarne (rum. Marea Neagră)

Morze Czarne, Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)

Rumunia ma dostęp do Morza Czarnego z którym styka się na długości 225 km. Największym rumuńskim portem jest Konstanca, miasto, którego historia sięga starożytności. W VI wieku p.n.e. Grecy założyli tu swoją kolonię Tomis, która w II w.n.e. była najważniejszym portem Morza Czarnego zwanego przez starożytnych Greków Εύξεινος Πόντος, a przez Rzymian Pontus Euxinus - czyli Morze Gościnne. Starożytna nazwa podoba mi się bardziej. Współczesna ma związek z występowaniem siarczków barwiących wodę na czarno oraz niską zawartością tlenu z powodu której głębiny są martwe.

UWAGA! Wszystkich, którzy odwiedzali Rumunię albo planują w najbliższym czasie się do tego kraju wybrać, serdecznie zapraszam do współtworzenia tego przewodnika. Można w tej sprawie pisać na adres redakcji redakcja@libertas.pl.

Vama Veche

Miłość w Vama Veche (Rumunia)Vama Veche (Rumunia)Kukurydza spod suszarki, Vama Veche (Rumunia)

Vama Veche leży na wybrzeżu Morza Czarnego, w południowej Dobrudży, około dwa kilometry od granicy z Bułgarią. W 1811 roku kilka gagauskich rodzin założyło tutaj małą osadę – Ilanlîk. W 1913 roku w wyniku II Wojny Bałkańskiej południowa Dobrudża została przyłączona do Rumunii, a nazwa wioski została zmieniona na Vama Veche.

W chwili upadku komunizmu w Rumunii, w 1989 roku, Vama Veche była tylko małą rybacką wioską (jeszcze w roku 2002 według oficjalnych danych liczyła sobie zaledwie 189 mieszkańców). Z pewnością nie była wioską turystyczną, może z powodu bliskości granicy bułgarskiej Vama Veche nie była rozwijana przez władze tak, jak wiele innych nadmorskich miejscowości położonych bardziej na północ. Mimo to już w czasach reżimu Mikołaja Ceauşescu ludzie przyjeżdżali tu wypoczywać... inna sprawa, że nie byli to zwyczajni turyści, tylko głównie zbuntowana młodzież, hipisi, intelektualiści, krótko mówiąc element wysoce podejrzany. Jednak, co najciekawsze, system zostawiał ich tutaj w spokoju, a Vama Veche stała się dla nich oazą wolności!

Po upadku komunizmu popularność Vama Veche zaczęła rosnąć, a w 1996 roku powstał zespół rockowy o tej samej nazwie, który zrobił miejscowości dodatkową reklamę i w ten sposób również przyczynił się do dość intensywnego rozwoju osady. Może zbyt intensywnego, bo tym, którzy lubili przyjeżdżać do małej rybackiej wiochy ta nagła zmiana niezbyt odpowiadała. W konsekwencji powstał nawet ruch Ocalić Vama Veche, który postulował, by zakazać podejmowania nowych inwestycji, tak by Vama Veche nie zatraciło swojego charakteru i nie przekształciło się w kolejny kurort z setkami hoteli. W tym kontekście trochę niezrozumiałe wydaje mi się, że w ramach tej kampanii powstał Festiwal Muzyczny Stufstock, który w 2003 roku przyciągnął około 10000 ludzi!

Ale rozbudowa Vama Veche podobno faktycznie została zahamowana. Nie mam porównania i nie wiem jak Vama Veche wyglądało choćby 10 lat temu, na pewno dużo skromniej, ale i dziś wyraźnie odróżnia się od położonych bardziej na północ kurortów takich jak Mamaia, Eforia, Neptun czy Jupiter, do których ciągną zorganizowane transporty turystów. Vama Veche nie jest nawet wymienione w większości przewodników, co może również sprawia, że nie docierają tutaj ludzie przypadkowi.

Jeremi na motorzeVama Veche (Rumunia)Vama Veche (Rumunia)Vama Veche (Rumunia)
Vama Veche (Rumunia)Vama Veche (Rumunia)Smoke legal in Vama Veche (Rumunia)Vama Veche (Rumunia)

Stufstock music festival

Budowa sceny pod Stufstock Festival, Vama Veche (Rumunia)Koncert w Goblinie, Vama Veche (Rumunia)
Koncert w Goblinie, Vama Veche (Rumunia)Budowa sceny pod Stufstock Festival, Vama Veche (Rumunia)

Ideą festiwalu Stufstock jest zatrzymanie komercjalizacji i rozbudowy Vama Veche, wszystko po to by ocalić niepowtarzalny charakter tego miejsca, a wioska pozostała niewielką osadą na uboczu tras masowej turystyki. Szczerze mówiąc nie jestem pewien, czy organizowanie dużego festiwalu jest w takim wypadku dobrym pomysłem, zawsze mi się wydawało, że duże imprezy raczej przyciągają ludzi, a to przyczynia się właśnie do rozwoju, bo potrzeba większego zaplecza by przybyszów obsłużyć. Gdy festiwal odbył się po raz pierwszy w roku 2003, przyjechało na niego 10 tysięcy ludzi! Rok później na festiwalu bawiło się już 20 tysięcy, a w 2005 - 40 tysięcy ludzi!

W roku 2010 festiwal trwał od 16 do 22 sierpnia, w tym czasie odbywały się różne warsztaty (muzyczne, fotograficzne, filmowe, teatralne) występy i projekcje. Kulminacją festiwalu był dwudniowy koncert (21 i 22 sierpnia) na dużej scenie ustawianej na plaży.

Noclegi i wyżywienie

Vama Veche (Rumunia)Nasz pensjonat w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)

Jak już pisałem, Vama Veche w zasadzie nie jest kurortem, ale po upadku komunizmu powstało wiele nowych pensjonatów i obecnie bez większych problemów można tu znaleźć nocleg za niezbyt wygórowaną cenę. Dla przykładu za nocleg w pensjonacie płaciliśmy 100 lei za trzyosobowy pokój (podwójne+pojedyncze łóżko), ale nie szukaliśmy zbyt starannie, więc podejrzewam, że można znaleźć również coś tańszego.

Jeśli ktoś dysponuje namiotem, to przy wielu pensjonatach jest możliwość rozbicia namiotu i korzystania z sanitariów za około 10 lei. Można również rozbić namiot na plaży, przy czym część plaży chyba należy do kogoś i tam postawienie namiotu kosztuje również około 10 lei. Na pozostałej części plaży można się rozbić całkiem za darmo.

Plaża w Vama Veche (Rumunia)Vama Veche nocą (Rumunia)
Mici / Mititei z frytkami i musztardą (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)
Vama Veche nocą (Rumunia)Tak się robi obiad...

Nie brakuje również mniejszych i większych, bardziej i mniej eleganckich jadłodajni, gdzie można zamówić sobie piwo, frytki, kebab, hamburgera albo coś ciekawszego, na przykład jakiś miejscowy specjał taki jak mici.

Zjeść można również bezpośrednio na plaży, w budach podobnych do tej ze zdjęcia, gdzie krzątający się przy sieciach rybacy są gwarancją, że ryby są naprawdę świeże. Niestety akurat w tej jadłodajni rybę nam całkiem spalili (może mieliśmy pecha), w związku z czym nie była zbyt smaczna i potem stołowaliśmy się już w innych miejscach. Dodam jeszcze, że ceny w sklepach w Vama Veche były dość wygórowane, dla przykładu cena dużej butelki Sprite'a oscylowała przeważnie w rejonie 8 lei! Z tego powodu niektórzy, aby zaoszczędzić, na zakupy jeżdżą do miejscowości oddalonych od Vama Veche o kilka kilometrów.

Plaża w Vama Veche

Plaża w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)Jeremi nad Morzem CzarnymPlaża w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)

Plaża w Vama Veche różni się znacznie od plaż rumuńskich kurortów takich jak Konstanca czy Neptun. Właśnie ze względu na te różnice my poczuliśmy się dobrze właśnie tutaj. Ale UWAGA! To nie znaczy, że każdemu się tutaj spodoba!

Plaża w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)
Plaża w Vama Veche (Rumunia)Namiot z widokiem na Morze CzarnePlaża w Vama Veche (Rumunia)

Po pierwsze plaża jest do pewnego stopnia dzika! Oczywiście nie ma żadnych ratowników i tym podobnych wynalazków, nie sądzę też, by ktoś czuwał np. nad czystością plaży, więc w piasku można znaleźć np. pety albo stary zardzewiały pręt o średnicy dwóch i długości pięćdziesięciu centymetrów. Wszystkich wrażliwych na jakiekolwiek zanieczyszczenia i matki drżące o swoje pociechy taki widok może zniechęcić.

Po drugie, jak to już zostało powiedziane, przyjeżdżają tu dość specyficzni ludzie, długowłosi, kolorowi, z irokezami, kolczykami, dredami... Jeśli to nie Twoje klimaty, to możesz się czuć nieswojo. Teoretycznie na końcu plaży jest plaża dla nudystów, ale na sporej powierzchni nikt tego specjalnie nie rozróżnia i obok siebie zupełnie zgodnie wypoczywają naturyści i tekstylni. Jeśli nagość Ci przeszkadza – nie ryzykuj! W Vama Veche może się zdarzyć, że rozłożysz się wśród ludzi ubranych w stroje kąpielowe, a i tak przed nosem przespaceruje Ci jakiś goły facet z dyndającym przyrodzeniem.

No i na koniec dodam, że w sklepach jest drogo, a nocą na plaży bywa głośno. Do tego leżaki nie stoją na baczność i właściwie jest ich stosunkowo niewiele, a na plaży jacyś porąbańcy porozbijali namioty i nikt ich nie przegania! Jeśli chcesz po prostu jechać nad morze, to chyba lepszym wyborem będzie Chorwacja. Do Vama Veche przyjeżdżają ludzie mocno podejrzani... w każdym systemie.

Plaża dla nudystów (naturystów1)?

Nie przypadkowo użyłem w podtytule znaku zapytania, otóż wcale nie jestem pewien, czy plażę w Vama Veche można nazwać plażą dla nudystów. Różnica jest subtelna, bo niby i tu i tu jest goło i wesoło, ale mam wrażenie, że to jednak coś innego... plaża Ludzi Wolnych!

Plaża w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)
Plaża w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)
Plaża w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)
Plaża w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)

Tak sobie myślę, że mając 17 lat i będąc przypadkiem z grupą przyjaciół nad jakimś jeziorem, gdy nachodzi nas ochota na spontaniczną kąpiel, to bez większych ceregieli zrzucamy ubrania i wskakujemy do wody! Na waleta. Nie ma tu żadnej filozofii jaką mam wrażenie niektórzy próbują do nagości dorobić, typu życie z naturą czy wyzwalanie się z więzów narzuconych przez skostniałe społeczeństwo. Dajcie pokój. Pływanie w ubraniu jest po prostu niepraktyczne i znacznie mniej przyjemne niż pływanie nago. No chyba, że ktoś jest bardzo wstydliwy, w takim wypadku to oczywiście kąpiel nago byłaby nieprzyjemna i stresująca.

Plaża w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)

Do czego zmierzam? Najczęściej na plażach, ponieważ są to miejsca publiczne, całkiem rozbierać się nie wolno (w Polsce zdarza się nawet, że straż miejska wlepi mandat za opalanie toples), w związku z tym powstają plaże dla nudystów z których korzystają ci, którzy wolą opalać się nago, a na zwykłych plażach mogliby być solą w oku tekstylniarzom. Czym te plaże różnią się od plaży w Vama Veche? Jak już pisałem Vama Veche nawet w czasach komunistycznych miało swoistą (nieoficjalną oczywiście) autonomię, rządziło się jakby trochę innymi prawami. Ludzie, którzy tutaj przyjeżdżają, nie stanowią przekroju społeczeństwa. Wyraźnie dominują ludzie długowłosi, dziwnie ubrani, przypominający trochę towarzystwo woodstockowe, raczej tacy, którzy normalnie z tłumu się wyróżniają niż w nim toną. Tacy ludzie nie potrzebują plaży dla naturystów, by czuć się swobodnie! Ta plaża nie powstała na zasadzie, że było pusto, więc przyszły trzy osoby i wbiły tabliczkę plaża nudystów. Po prostu przyjeżdżali tu ludzie, którzy mając siedemnaście (albo siedemdziesiąt) lat, stojąc na brzegu morza nie zastanawiają się, czy jest to plaża dla nudystów, czy nie, tylko wskakują na golasa do wody (bo niby w co by się ubrali po wyjściu z wody?).

Plaża w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)
Muzykowanie na plaży w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)Wędkowanie w Vama Veche (Rumunia)
Morze Czarne, Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)
Plaża w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)Plaża w Vama Veche (Rumunia)

Dlatego, moim skromnym zdaniem, plaża w Vama Veche nie jest typową plażą dla nudystów, tak jak całe Vama Veche nie jest typową nadmorską miejscowością turystyczną. Na plaży są porozbijane namioty, co już jest widokiem dość niecodziennym. Przez całe pięć dni nie usłyszałem żadnej dysko-techno rąbanki! Widziałem za to jak ludzie siedzieli sobie na plaży z gitarami i wspólnie muzykowali. W knajpach wyraźnie dominowała muzyka bluesowa, folkowa, rockowa... czasem ostrzejsza, cięższa... różna, w każdym razie żadne pitupitu plastikowo-gołych wokalistek bez głosu. Nigdzie nie było widać (w każdym razie ja nie zauważyłem) wytapetowanych dziewczyn w minióweczkach i na obcasach. Dziewczyny były naturalne, praktycznie bez makijażu albo z makijażem nierzucającym się w oczy (no chyba, że ostentacyjnie czarnym i mrocznym). Wśród osób od nas starszych zdarzali się również długowłosi panowie po pięćdziesiątce. Raz widziałem jak brzegiem spacerowała sobie trzypokoleniowa rodzinka, babcia z dziadkiem, ich córka i dwoje wnucząt. W pewnym momencie wszyscy zrzucili ubrania i wskoczyli do wody, by po kilku minutach wyjść, ubrać się i iść spokojnie dalej! Krótko mówiąc atmosfera jedyna w swoim rodzaju.

Vama Veche nocą...

Bańki mydlane, Vama Veche (Rumunia)Free hugs in Vama Veche (Rumunia)Indianin w Vama Veche (Rumunia)
Vama Veche nocą (Rumunia)Zaplatanie włosów, Vama Veche (Rumunia)Zaplatanie włosów, Vama Veche (Rumunia)

Na początku wyjaśniam, że byliśmy w Vama Veche między 16 a 20 sierpnia 2010 r., czyli w dniach trwania festiwalu Stufstock i trudno mi powiedzieć, czy wieczory w Vama Veche wyglądają tak samo przez całe wakacje. Pewnie nie.

Po zachodzie słońca Vama Veche nadal tętni życiem, a na ulicach jest dość tłoczno. Czasem zdarzy się jakiś uliczny grajek lub cała orkiestra, która uprzyjemnia przechodniom wieczorne spacery. Jacyś młodzi ludzie zaplatają chętnym włosy w okazyjnej cenie 10 lei za jedną taką ozdobę, przy okazji sprzedając różne świecidełka i bransoletki. Trochę dalej możemy spotkać nawet Indianina grającego na flecie i sprzedającego swoją muzykę oraz różne indiańskie ozdoby.

Jakiś bosy człowiek zabawia dzieciaki puszczając ogromne bańki mydlane i próbując nauczyć ich tej - jak się okazuje - bardzo trudnej sztuki. Obok jak piłeczka podskakuje śliczna, uśmiechnięta od ucha do ucha dziewczynka w niebieskiej sukience. Trzyma w ręce karton napisem Free Hugs, czyli w wolnym tłumaczeniu darmowe przytulanie.

Praktycznie z każdej knajpki dochodzi jakaś muzyka, a z jednej nawet na żywo. Knajpa nazywa się Goblin. Młode zespoły chyba grają tu co wieczór. W każdym razie ktoś grał za każdym razem kiedy przechodziliśmy. Nie wiem, czy jest to jakieś przygotowanie do festiwalu, jakieś eliminacje, czy może przypadkowe kapele, które grają przy okazji. Ich umiejętności czasem pozostawiają sporo do życzenia, ale wszyscy świetnie się bawią, więc chyba nie to jest najważniejsze.

Zaplatanie włosów, Vama Veche (Rumunia)Bańki mydlane, Vama Veche (Rumunia)Witek, Maja, Jeremi i Przytulanka (Rumunia)Zaplatanie włosów, Vama Veche (Rumunia)

Vama Veche w ruchu

Aby wyświetlić obiekt zainstaluj wtyczkę: Adobe Flash Player

Aby wyświetlić obiekt zainstaluj wtyczkę: Adobe Flash Player

Witold Wieszczek
  1. Niektóre opracowania naukowe :) rozróżniają nudystów od naturystów. Wedle tego rozróżnienia nudyści to osoby, które po prostu lubią przebywać nago w sytuacjach gdy ubranie przeszkadza. Najczęściej na plażach, basenach czy choćby w swoim łóżku podczas snu. Natomiast naturyści to ludzie, którzy dorabiają sobie do tego ideologię (np. bycia bliżej natury), a później spacerują na golasa środkiem głównej ulicy po to, by jakiś policjant mógł ich aresztować. Jak zwał tak zwał, na plaży jedni i drudzy wyglądają tak samo, więc używam tych pojęć zamiennie.

Załóż wątek dotyczący tego tekstu na forum

Rumunia - przewodnik:

Satu Mare / Satmar (Rumunia) – przewodnik (52 zdjęcia)Săpânţa – Wesoły cmentarz (Rumunia) – przewodnik (35 zdjęć)Bârsana, Marmarosz / Maramureş (Rumunia) – przewodnik (48 zdjęć)Arbore i Klasztor Suczewica / Mănăstirea Suceviţa (Rumunia) – przewodnik (43 zdjęcia)Kaczyka / Cacica (Rumunia) – przewodnik (21 zdjęć)Humor / Mănăstirea Humorului i Woroniec / Voroneţ (Rumunia) – przewodnik (32 zdjęcia)Vama Veche (Rumunia) – przewodnik (75 zdjęć)Braszów / Braşov (Rumunia) – przewodnik (68 zdjęć)Curtea de Argeş (Rumunia) – przewodnik (31 zdjęć)Szosa Transfogaraska / Transfăgărăşan (Rumunia) – przewodnik (68 zdjęć)Sybin / Sibiu / Hermannstadt (Rumunia) – przewodnik (86 zdjęć)Hunedoara / Vajdahunyad (Rumunia) – przewodnik (57 zdjęć)Jaskinia Niedźwiedzia / Peştera Urşilor (Rumunia) – przewodnik (29 zdjęć)Ştefan Hruşcă – kolędnik z SiedmiogroduSyhot Marmaroski / Sighetu Marmaţiei (Rumunia) – przewodnik (9 zdjęć)Kościoły Obronne Siedmiogrodu (Rumunia) – przewodnik (25 zdjęć)Rimetea / Torocko pod Szeklerską Skałą (Rumunia) – przewodnik (21 zdjęć)Konstanca / Constanța (Rumunia) – przewodnik (22 zdjęcia)Sigiszoara / Sighișoara (Rumunia) – przewodnik (28 zdjęć)Pogranicze Sybina / Mărginimea Sibiului (Rumunia) – przewodnik (41 zdjęć)Wąwóz Galbeny / Cheile Galbenei (Rumunia) – przewodnik (23 zdjęcia)Twierdza Ponoru / Cetatile Ponorului (Rumunia) – przewodnik (19 zdjęć)Płaskowyż Padisz / Padiș (Rumunia) – przewodnik (52 zdjęcia)Wąwóz Râmeț / Cheile Râmețului (Rumunia) – przewodnik (29 zdjęć)Góry Fogaraskie – wokół jeziora Bâlea (Rumunia) – przewodnik (24 zdjęcia)
PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.