Finanse > Finanse osobiste

Rating, czyli ocena wiarygodności i wypłacalności

Z pewnością słyszeliśmy o nim nieraz, tajemnicze słówko, osiągające rekordy popularności w ostatnich miesiącach. Rating. Co oznacza? Jaki wpływ ma na gospodarkę? Zacznijmy od wyjaśnienia terminu.

Co to jest rating?

Najprościej mówiąc jest to pewna ocena firmy, miasta bądź państwa (o czym słyszymy najczęściej), które pożycza pieniądze poprzez zaciąganie kredytów bądź emisję papierów skarbowych. Ocena ta wskazuje na zdolność obsługi zadłużenia, czyli poziom wiarygodności i wypłacalności, z czym bywa różnie, nawet w największych firmach czy gospodarkach światowych. Ocena ratingowa, wystawiana przez agencje ratingowe, odgrywa bardzo ważną rolę w sytuacji, gdy inwestor zainteresowany jest zainwestowaniem kapitału w dany podmiot.

Czym są agencje ratingowe?

To wyspecjalizowane firmy, trudniące się oceną zdolności kredytowej podmiotów zadłużających się. Ich zadaniem jest wartościowanie oraz określenie prawdopodobieństwa odzyskania pożyczonego kapitału. Wśród najbardziej znanych, najbardziej znaczących i szanowanych przez świat, wymienić można Moody’s, Standard&Poors oraz Fitch Ratings, będące prywatnymi firmami, obejmującymi 96% udział w rynku.

Teoretycznie są one dość niezależnymi instytucjami, co budzi jednak wiele kontrowersji przede wszystkim ze względu na brak instytucji nadzorującej ich funkcjonowanie. Toczy się wiele dyskusji na temat obiektywności ich ocen. Interesujący bywa na przykład fakt wystawienia ratingu A dla banku Lehman Brothers, który miesiąc po uzyskaniu takiego pozytywnego wyniku, we wrześniu 2008 roku, zbankrutował. Agencje krytykowane są także za brak przejrzystej metodologii, konflikt interesów, niezauważanie pewnych sytuacji np. w Grecji, która dziś oceniana jest za najbardziej ryzykowną, niezdolną kredytowo gospodarkę.

Oceny ratingowe

Rodzaje ocen ratingowych zależne są od agencji, która je wystawia. Oceny Standard&Poors oraz Fitch Ratings są bardzo podobne. Różnią się jednak od wyników przedstawianych przez agencję Moody’s, która posługuje się nie tylko dużymi literami, ale i małymi, nie stosując „+” i „-„ (w zamian za to wykorzystuje cyfry „1” jako plus, 2 jako brak znaku i 3 jako „-„), tak jak czynią to dwie pozostałe agencje.

Oceny zawierają się w specyficznej skali od AAA do D. Oceną najwyższą są trzy literki A (AAA), oznaczające najwyższą zdolność kredytową i bezpieczne inwestycje. Kolejną oceną, też wysoką, mówiącą o bardzo dobrej zdolności obsługi długu są dwie literki A (AA). Niższą opinią wartościującą jest jedno A (A) oraz BBB. Jednak to także bardzo dobre oceny, z tym, że podmiot tak oceniony musi liczyć się z ewentualnymi negatywnymi wpływami spowodowanymi złą sytuacją gospodarczą.

Wyniki niższe wskazują na poziom spekulacyjny, czyli duże ryzyko spłaty. I tak oceny BB, B, CCC, CC, C oraz D oznaczają niebezpieczne obligacje, przy czym BB i B oznaczają mniejsze niebezpieczeństwo spłaty niż wyniki z C. Rating D świadczy natomiast o niewypłacalności podmiotu i bardzo niebezpiecznej inwestycji. Obligacje, które cechują się najniższymi ocenami ratingowymi określane są „śmieciowymi”.

Rating państw

Wysoki rating oznacza dla państwa (bądź innego podmiotu) przede wszystkim prestiż, potwierdzając jego dobrą kondycję i świadcząc o doskonalej zdolności do spłaty zadłużenia w terminie. Państwo uznaje się za wiarygodny, stabilny i wypłacalny podmiot.

PieniądzeJeszcze pół roku temu, trzynaście państw, charakteryzowało się uzyskaniem najwyższej oceny ratingowej (AAA) i to od wszystkich trzech największych agencji. Kanada, Singapur, Niemcy, Dania, Szwecja, Szwajcaria, Norwegia, Wielka Brytania, Francja, Austria, Luksemburg, Dania i Finlandia – to one. Dziś wśród tych najbezpieczniejszych gospodarek utrzymują się tylko Niemcy, Szwajcaria oraz Wielka Brytania. Najbardziej ryzykowna jest oczywiście Grecja, a zaraz za nią Portugalia, Włochy, Irlandia, Węgry.

Co wpływa na możliwość zmniejszenia oceny?

Przede wszystkim są to zbyt duże powiązania z zadłużonymi państwami, duży i rosnący deficyt budżetowy oraz dług publiczny, z czym łączy się spadek konsumpcji oraz inwestycji, a także słabo rozwijająca się gospodarka oraz starzejące się społeczeństwo.

Oceniając dany podmiot, czyli wystawiając mu ocenę ratingową specjalne agencje biorą pod uwagę całą gamę czynników, które wpływają na ten podmiot. Są to między innymi uregulowania prawne, sytuacja polityczna, sytuacja makroekonomiczna w kraju oraz zagranicą, a także analizy bieżących i historycznych danych. Rating ma swoje odzwierciedlenie także w popycie na emitowane przez państwo obligacje. Im jest on większy, tym wyższa ocena.

Jak wygląda sytuacja ratingu Polski?

Obecna ocena ratingowa Polski to A. Jest to wynik dość stabilny ze względu na stateczne otoczenie makroekonomiczne, wiarygodną politykę monetarną, dywersyfikację gospodarki, poprawiające się wskaźniki zadłużenia oraz finansowanie się w walucie krajowej. Jak w każdym przypadku, pojawiają się jednak głosy o możliwości osłabienia oraz podwyższenia wartości.

Spadek oceny ratingowej Polski oznaczałby dla niej wzrost kosztów obsługi długu, ponieważ kraj stałby się mniej atrakcyjny dla inwestorów. Łączą się z tym wyższe podatki, wyższe raty kredytów oraz obniżenie inwestycji, osłabienie złotego, czyli spadki na giełdzie. Do sytuacji takiej przyczynić się mogą spadki ocen ratingów państw strefy euro oraz innych, z którymi Polska gospodarka jest powiązana. Co prawda ostatnie obniżki ocen (m.in. Austrii, Francji, Włoch, Hiszpanii, czy Portugalii) nie sprawiły znaczących spadków czy rosnącej paniki wśród inwestorów w Polsce. Tłumaczyć to jednak może fakt, iż były one spodziewane, także nie zaskoczyły inwestorów. Jednak w większości przypadków znajdą one odzwierciedlenie w sytuacji na Giełdzie Papierów Wartościowych, co zauważalne było chociażby po obniżeniu ratingów USA w sierpniu 2011 roku.

Wzrost ratingu to wzrost atrakcyjności gospodarki, a co się z tym wiąże wzrosty na Giełdzie Papierów Wartościowych. Na podwyższenie oceny wpływ może mieć zmniejszenie deficytu, co rząd zapowiada (niższy deficyt o ponad 5 mld w stosunku do roku poprzedniego), zmniejszenie długu (wahającego się w granicach 57% PKB), co jest już znacznie trudniejsze (ale możliwe np. poprzez podwyżki podatków, składek rentowych) oraz reformy wydatków socjalnych.

Warto podkreślić, iż w 2009 roku Polska była jedynym krajem Unii Europejskiej, który nie przeszedł recesji. Prognozy agencji Standard & Poor's dla Polski są dobre i przewidują 2% wzrost gospodarki przy założeniu 0,4% w strefie euro bądź trochę niższy w przypadku recesji w strefie euro.

Rating to jedno z modniejszych słów ostatnich miesięcy. Z pewnością zagości w naszych słownikach na dłużej, zwłaszcza, że nie ma swojego polskiego odpowiednika. Warto więc mieć świadomość, co ono oznacza.

Należy jednak pamiętać, iż nawet jeśli oceny agencji nie zawsze są obiektywne (różne agencje różne wystawiają temu samemu podmiotowi, nie cechują się przejrzystymi kryteriami wystawiania ocen itp.) to rynki i tak na nie reagują. Istotne jest większe zaufanie do systemu finansowego oraz oczywiście rozsądne rządy.

Karolina Pietrzko
PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.